Setka cieniutkich warkoczyków pachnie teraz odżywką z olejkiem arganowym i płynem do płukania. Strasznie lubię, kiedy lalki pachną. Czy zauważyliście, że każda lalka pachnie inaczej?
Ale nie odbiegajmy od tematu.
Panna ma cudne oczy i włosy w odcieniach złocistego kłosa pszenicy. W moim przekonaniu - piękne!
Nie mogłam czekać, musiałam zrobić jej zdjęcia. Zostawiłam jej nawet nieartykułowane ciałko, co w mojej lalkarskiej "karierze" zdarzyło się chyba tylko dwa razy!!!
Co tam słowa...patrzcie, jaka piękna!
Mam nadzieję, że dotrwacie do końca zdjęć a jest ich naprawdę sporo! Uprzedzam lojalnie :)))
Mam nadzieję, ze trochę odsłoniętych partii ciała Was nie zrazi... na allegro naoglądałam się tego, że hej!
Moja pierwsza panna o tym moldzie mieszka już u mnie dość dawno. Teraz na swojej drodze spotkałam blondynkę do kompletu i nie wahałam się ani chwili by ją także kupić.
Rozbierana sesja jest zupełnie przypadkowa, apaszka bezustannie zsuwała się z ciał dziewczyn i tak mnie to zdenerwowało, że się poddałam, zresztą nie mają się czego wstydzić :)
Żadnych podtekstów - siostrzane uściski :-)
Oto moje dwie panny o podobnym moldzie. Dziewczyna po lewej to Barbie Chic City 1998, panna z prawej - nie mam pojęcia, ktoś wie?
Otóż już wiadomo, że: "To jest I Message Girls Barbie ( blonde) z 2004 roku",
o czym poinformowała mnie Misia27, za co Jej bardzo dziękuję!
Otóż już wiadomo, że: "To jest I Message Girls Barbie ( blonde) z 2004 roku",
o czym poinformowała mnie Misia27, za co Jej bardzo dziękuję!
Brawa! Skoro wytrwaliście do końca, jesteście wytrawnymi fanami lalek!
Gratulacje i .... to wszystko na dzisiaj!
Piękny mają malunek oka :D Lubię takie :))) Szczęściara :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :))) Też lubię :)))
UsuńPozdrawiam!
http://www.barbieworld.altervista.org/default.htm
OdpowiedzUsuńspróbuj może tam ją znajdziesz?
Bardzo dziękuję za podanie linka, lecz nie znalazłam takiej panny. Szkoda. Myślę, że to też Barbie Chic 1998...
Usuńja dotrwałam do końca z przyjemnością :) rzeczywiście śliczna - a te mikrowarkoczyki są boskie :)
OdpowiedzUsuńWarkoczyki mają ciemniejszy odcień niż reszta włosów. Daje to fajny efekt. Cieszę się, że panna Ci się podoba :)))
UsuńLubię Twoją subtelną erotykę lalkową :-) A panna pszeniczna kojarzy mi się w morską nimfą lub syreną.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło czytać takie słowa... nimfa wodna byłaby z niej idealna!
Usuńnic dodać, nic ująć ♥
UsuńFantastyczna sesja - super modelki !
OdpowiedzUsuńJa dotrwałam do końca z przyjemnością. Zdjęć nie było tak dużo, ale były fantastyczne. Tak jak same modelki. ;-)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję bardzo.
UsuńŚliczne ma oczy :-) Sama robiłaś te warkoczyki? :-)
OdpowiedzUsuńNie robiłam warkoczyków. Podejrzewam, że zostały takie właśnie wrootowane. Efekt jest świetny!
UsuńJej, też się zachwycam tymi warkoczami, niesamowite!
UsuńHello from Spain: I really like the hair style. These pictures are fabulous.We keep in touch
OdpowiedzUsuńFryzura również mi się bardzo podoba. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie!
UsuńŚliczne lalunie. Apaszka przypomniała mi baśń Braci Grimm "Mądra wieśniaczka", gdzie sprytna bohaterka przyszła na bal jednocześnie ubrana i nieubrana. Zarzuciła na siebie rybacką sieć, żeby sprostać zadaniu.
OdpowiedzUsuńPamiętam tę baśń z dzieciństwa...rzeczywiście to porównanie tu pasuje :-) Ten delikatny szaliczek, (czy apaszka) ma splot sieci rybackiej i panna jest ubrana i nieubrana :)))
UsuńW Twoim obiektywie prezentuje się zjawiskowo!:)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki! Cieszę się, że tak uważasz :-)
UsuńTo jest I Message Girls Barbie ( blonde) z 2004 roku
OdpowiedzUsuńStrzał w dziesiątkę! To właśnie ta panna! Podejrzewam, że dość długo bym szukała jej imienia.
UsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam!
Też ją posiadam :) Warkoczyki misterne robią wrażenie:) Do tej pory też nie wiedziałam kogo goszczę:)
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją obejrzała u Ciebie, lecz nie mogę na nią jakoś trafić...spróbuję jeszcze raz, może mi się uda :-)
UsuńAle fajna i pomysłowa sesja zdjęciowa. Świetnie wyszła. Chyba też mam tę lalkę, muszę sprawdzić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Jeśli masz, też chętnie ją obejrzę :)))
UsuńMyślałam, że rzadko można ją spotkać a tu proszę, kolejna panna :))) Fajnie!
Też ją mam - jest cudna; cudna, w każdym calu! A Ty jak zawsze wydobyłaś z niej eleganckie piękno. Jasne, że z takim ciałem można bez kompleksów pozować w stroju Ewy. Co do apaszek, też się przekonałam nie raz, że są jak te jednorazowe kreacje zakładane na wybieg. Sztuka dla sztuki. Lalki to kochają ;-) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPS. Ta ciemna jest jak protoplastka! Niesamowite. Musieli mieć jakiś zapas w magazynie. Albo projektant warkoczykowej uparł się, żeby odtworzyć ten charakterystyczny malunek twarzy...
One obydwie wydane zostały w tym samym roku, więc malunek w podobnym stylu mają. Brunetka to Barbie City Style z roku 2004.
UsuńNo, proszę...
UsuńŹle szukałam bo zmylił mnie napis na główce 1998. Niepotrzebnie skupiłam się na tym roku. Bardzo się cieszę Kida, że Ci się panny spodobały. Przy Twojej Kolekcji u mnie to zaledwie zbiorek. Muszę spojrzeć na Twoją Pannę od Sms-ów, tylko czy ja ją odnajdę wśród Twoich cudownych postów?
UsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Jak fajnie być wytrawną fanką lalek. :) Ja uwielbiam oglądać zdjęcia. Może być ich dla mnie tona. :P Laleczka prześliczna. Szczególnie podobają mi się jej oczy. :)
OdpowiedzUsuńOgromnie mi miło, że również Tobie nie przeszkadza "tona" zdjęć :)))
UsuńDziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie!
Jest boska! A raczej obie są jak prawdziwe boginie!
OdpowiedzUsuńMiłe słowa, z pewnością im je przekażę :)))
UsuńPozdrowienia gorące!
Świetne te warkoczyki. Zawsze podziwiałam ludzi którzy mają czas i cierpliwość by ich tyle zapleść!
OdpowiedzUsuńJa też podziwiam takich ludzi, mających niezwykłą cierpliwość.
UsuńTe warkoczyki są wykonane przemysłowo i takie już gotowe umieszczane w główce. Pomysł bardzo fajny i wygląda doskonale!
Dziękuję, Besu i ślę pozdrowienia!
Naprawdę niebanalny mold, gratuluję znaleziska. Blond Barbie w warkoczykach wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Neytiri. Fajnie, że podoba Ci się ta śliczna dziewczyna. Miałam farta i bardzo się z tego cieszę :-)
UsuńStrasznie Ci jej zazdroszczę :3 Ta lalka jest olśniewająca! Te lekko przymrużone kocie oczy, warkoczyki, wyrazista szmika... Można się rozpłynąć :)
OdpowiedzUsuńToteż i rozpływam się zawsze, kiedy na nią patrzę!
UsuńLalka jest bardzo ładna, muszę to przyznać :-) Cieszę się z Twojej opinii i pozdrawiam serdecznie!
a bombarduj zdjęciami w każdej ilości. Sama nie potrafię ich robić a i nie ciągnie mnie do tego, za to oglądam Wasze zdjęcia z ogromną przyjemnością :) Lala przeurocza, fantastyczna fryzurka i śliczny kolor włosków. Ciemniejsze warkoczyki dają niesamowity efekt. Ah te Twoje "erotyczne" sesje, bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńTo takie miłe czytać takie komentarze. Kiedy zrobię kilkadziesiąt zdjęć w jednej sesji, kilka mi się podoba i nie umiem wybrać, więc wrzucam wszystkie :)))
UsuńDziękuję Ci i pozdrawiam gorąco!
Ps. Warkoczyki są w realu jeszcze fajniejsze!
Boskie są.... wpisuje na wishlistę:)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuń