piątek, 17 lipca 2015

Pszeniczne warkoczyki czyli "dziewczyna od SMS-ów"

          Kupiłam lalkę. Niezwykłą. Oczarowała mnie i... bardzo lubię ten stan!
Setka cieniutkich warkoczyków pachnie teraz odżywką z olejkiem arganowym i płynem do płukania. Strasznie lubię, kiedy lalki pachną. Czy zauważyliście, że każda lalka pachnie inaczej?
Ale nie odbiegajmy od tematu.
Panna ma cudne oczy i włosy w odcieniach złocistego kłosa pszenicy. W moim przekonaniu - piękne!
Nie mogłam czekać, musiałam zrobić jej zdjęcia. Zostawiłam jej nawet nieartykułowane ciałko, co w mojej lalkarskiej "karierze" zdarzyło się chyba tylko dwa razy!!!
Co tam słowa...patrzcie, jaka piękna!






Mam nadzieję, że dotrwacie do końca zdjęć a jest ich naprawdę sporo! Uprzedzam lojalnie :)))







Mam nadzieję, ze trochę odsłoniętych partii ciała Was nie zrazi... na allegro naoglądałam się tego, że hej!
















Moja pierwsza panna o tym moldzie mieszka już u mnie dość dawno. Teraz na swojej drodze spotkałam blondynkę do kompletu i nie wahałam się ani chwili by ją także kupić.
Rozbierana sesja jest zupełnie przypadkowa, apaszka bezustannie zsuwała się z ciał dziewczyn i tak mnie to zdenerwowało, że się poddałam, zresztą nie mają się czego wstydzić :)







Żadnych podtekstów - siostrzane uściski :-)



Oto moje dwie panny o podobnym moldzie. Dziewczyna po lewej to Barbie Chic City 1998, panna z prawej - nie mam pojęcia, ktoś wie?
Otóż już wiadomo, że: "To jest I Message Girls Barbie ( blonde) z 2004 roku", 
o czym poinformowała mnie Misia27, za co Jej bardzo dziękuję!


Brawa! Skoro wytrwaliście do końca, jesteście wytrawnymi fanami lalek!
Gratulacje i .... to wszystko na dzisiaj!


45 komentarzy:

  1. Piękny mają malunek oka :D Lubię takie :))) Szczęściara :D

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.barbieworld.altervista.org/default.htm
    spróbuj może tam ją znajdziesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za podanie linka, lecz nie znalazłam takiej panny. Szkoda. Myślę, że to też Barbie Chic 1998...

      Usuń
  3. ja dotrwałam do końca z przyjemnością :) rzeczywiście śliczna - a te mikrowarkoczyki są boskie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warkoczyki mają ciemniejszy odcień niż reszta włosów. Daje to fajny efekt. Cieszę się, że panna Ci się podoba :)))

      Usuń
  4. Lubię Twoją subtelną erotykę lalkową :-) A panna pszeniczna kojarzy mi się w morską nimfą lub syreną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło czytać takie słowa... nimfa wodna byłaby z niej idealna!

      Usuń
    2. nic dodać, nic ująć ♥

      Usuń
  5. Fantastyczna sesja - super modelki !

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja dotrwałam do końca z przyjemnością. Zdjęć nie było tak dużo, ale były fantastyczne. Tak jak same modelki. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne ma oczy :-) Sama robiłaś te warkoczyki? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie robiłam warkoczyków. Podejrzewam, że zostały takie właśnie wrootowane. Efekt jest świetny!

      Usuń
    2. Jej, też się zachwycam tymi warkoczami, niesamowite!

      Usuń
  8. Hello from Spain: I really like the hair style. These pictures are fabulous.We keep in touch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fryzura również mi się bardzo podoba. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  9. Śliczne lalunie. Apaszka przypomniała mi baśń Braci Grimm "Mądra wieśniaczka", gdzie sprytna bohaterka przyszła na bal jednocześnie ubrana i nieubrana. Zarzuciła na siebie rybacką sieć, żeby sprostać zadaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam tę baśń z dzieciństwa...rzeczywiście to porównanie tu pasuje :-) Ten delikatny szaliczek, (czy apaszka) ma splot sieci rybackiej i panna jest ubrana i nieubrana :)))

      Usuń
  10. W Twoim obiektywie prezentuje się zjawiskowo!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki! Cieszę się, że tak uważasz :-)

      Usuń
  11. To jest I Message Girls Barbie ( blonde) z 2004 roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strzał w dziesiątkę! To właśnie ta panna! Podejrzewam, że dość długo bym szukała jej imienia.
      Dziękuję bardzo i pozdrawiam!

      Usuń
  12. Też ją posiadam :) Warkoczyki misterne robią wrażenie:) Do tej pory też nie wiedziałam kogo goszczę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie bym ją obejrzała u Ciebie, lecz nie mogę na nią jakoś trafić...spróbuję jeszcze raz, może mi się uda :-)

      Usuń
  13. Ale fajna i pomysłowa sesja zdjęciowa. Świetnie wyszła. Chyba też mam tę lalkę, muszę sprawdzić.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz, też chętnie ją obejrzę :)))
      Myślałam, że rzadko można ją spotkać a tu proszę, kolejna panna :))) Fajnie!

      Usuń
  14. Też ją mam - jest cudna; cudna, w każdym calu! A Ty jak zawsze wydobyłaś z niej eleganckie piękno. Jasne, że z takim ciałem można bez kompleksów pozować w stroju Ewy. Co do apaszek, też się przekonałam nie raz, że są jak te jednorazowe kreacje zakładane na wybieg. Sztuka dla sztuki. Lalki to kochają ;-) Pozdrawiam serdecznie.
    PS. Ta ciemna jest jak protoplastka! Niesamowite. Musieli mieć jakiś zapas w magazynie. Albo projektant warkoczykowej uparł się, żeby odtworzyć ten charakterystyczny malunek twarzy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One obydwie wydane zostały w tym samym roku, więc malunek w podobnym stylu mają. Brunetka to Barbie City Style z roku 2004.

      Usuń
    2. Źle szukałam bo zmylił mnie napis na główce 1998. Niepotrzebnie skupiłam się na tym roku. Bardzo się cieszę Kida, że Ci się panny spodobały. Przy Twojej Kolekcji u mnie to zaledwie zbiorek. Muszę spojrzeć na Twoją Pannę od Sms-ów, tylko czy ja ją odnajdę wśród Twoich cudownych postów?
      Pozdrawiam serdecznie :)))

      Usuń
  15. Jak fajnie być wytrawną fanką lalek. :) Ja uwielbiam oglądać zdjęcia. Może być ich dla mnie tona. :P Laleczka prześliczna. Szczególnie podobają mi się jej oczy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie mi miło, że również Tobie nie przeszkadza "tona" zdjęć :)))
      Dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie!

      Usuń
  16. Jest boska! A raczej obie są jak prawdziwe boginie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłe słowa, z pewnością im je przekażę :)))
      Pozdrowienia gorące!

      Usuń
  17. Świetne te warkoczyki. Zawsze podziwiałam ludzi którzy mają czas i cierpliwość by ich tyle zapleść!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też podziwiam takich ludzi, mających niezwykłą cierpliwość.
      Te warkoczyki są wykonane przemysłowo i takie już gotowe umieszczane w główce. Pomysł bardzo fajny i wygląda doskonale!
      Dziękuję, Besu i ślę pozdrowienia!

      Usuń
  18. Naprawdę niebanalny mold, gratuluję znaleziska. Blond Barbie w warkoczykach wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Neytiri. Fajnie, że podoba Ci się ta śliczna dziewczyna. Miałam farta i bardzo się z tego cieszę :-)

      Usuń
  19. Strasznie Ci jej zazdroszczę :3 Ta lalka jest olśniewająca! Te lekko przymrużone kocie oczy, warkoczyki, wyrazista szmika... Można się rozpłynąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toteż i rozpływam się zawsze, kiedy na nią patrzę!
      Lalka jest bardzo ładna, muszę to przyznać :-) Cieszę się z Twojej opinii i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  20. a bombarduj zdjęciami w każdej ilości. Sama nie potrafię ich robić a i nie ciągnie mnie do tego, za to oglądam Wasze zdjęcia z ogromną przyjemnością :) Lala przeurocza, fantastyczna fryzurka i śliczny kolor włosków. Ciemniejsze warkoczyki dają niesamowity efekt. Ah te Twoje "erotyczne" sesje, bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To takie miłe czytać takie komentarze. Kiedy zrobię kilkadziesiąt zdjęć w jednej sesji, kilka mi się podoba i nie umiem wybrać, więc wrzucam wszystkie :)))
      Dziękuję Ci i pozdrawiam gorąco!
      Ps. Warkoczyki są w realu jeszcze fajniejsze!

      Usuń
  21. Boskie są.... wpisuje na wishlistę:)

    OdpowiedzUsuń