Suknia o barwie zgaszonego różu :-)

          W ramach przeprosin, w zamian za odebraną czarną sukienkę (podarowałam ją Poppy o czym piszę TU),  Barbie MTM otrzymała ode mnie nową, inną, koronkową!

Jak to większość Barbie, moja również uwielbia kolor różowy.

Materiał jednak nie jest o barwie intensywnego, lecz zgaszonego różu.

 Byłam przekonana, że elastyczne koronki najlepiej sprawdzają się na obcisłych strojach, 

lecz od dziś jestem innego zdania :-)

Szeroki dół spódnicy uzyskałam wykorzystując falbanę fantazyjnej bluzeczki, kupionej oczywiście w SH !

Doszyłam do niej prosto skrojoną górę, o lekko przedłużonym stanie.

Elastyczny materiał pozwolił na uniknięcie zapięć
i całość zakłada się, wciągając na modelkę :-)

Suknia miała być prezentem i była, lecz Barbie ma dobre serduszko 

i zaproponowała też przymiarkę sukienki swej koleżance...

Raquelle jest bardziej odważna niż Barbie i nie założyła pod spód białej halki, 

co uczyniło sukienkę bardziej sexy.

Czarnowłosa dziewczyna jest naprawdę piękna. 

Fioletowe pasmo we włosach dodaje charakteru, poza tym wygląda poważniej, niż blondyneczka Barbie.

Raquelle miała wielką frajdę i bardzo dziękowała Barbie. To miło wiedzieć, że dziewczyny się lubią i chcą sprawiać sobie radość... czego coraz  częściej brakuje ludziom... niestety.

Serdeczności dla Wszystkich śle




Ps. Nadmieniłam Barbie, że nowy strój zawdzięcza Szarej Sowie, która mnie do tego skłoniła swoim komentarzem i którą gorąco pozdrawiam  :)))