niedziela, 7 czerwca 2015

Mariposa - krucha i subtelna jak motyl

          Mariposa to jedna z nielicznych lalek, której łagodność jest wypisana na twarzy. Jej wielkie, brązowe, sarnie oczy patrzą z taką czułością, że nie sposób się w nich nie zakochać. Jeśli jeszcze jasne, delikatne ciałko (hybrydka) pozuje z taką łatwością i gracją, to jej fotografowanie jest czystą przyjemnością.
Oddałam się tej przyjemności zabierając Mari w plener. Godzina była wczesna. Wschodzące słonko dopiero zaczynało ogrzewać ziemię, rosa ustępowała miejsca suszy a nade wszystko naszą radość wzbudzał brak przechodniów, którzy korzystając z wolnego dnia, wylegiwali się jeszcze w wygodnych łóżkach :)
Jeśli jednak przezwycięży się niechęć do porannego wstawania, potem jest już tylko lepiej!







Przyroda to jej żywioł. W poprzednim życiu była przecież motylem.


 Mari zadowolona jest ze swoich włosów odkąd wszczepiłam jej kilkanaście pasemek, w celu uzupełnienia, na czubku głowy. Nie wiem, czy przerzedzona fryzura (w której do mnie dotarła) była wynikiem wyrwania ozdób razem z włosami, czy tak miała od nowości.
Nieważne. Ważne, że teraz ma fajne, gęste włosy.


Kury, które także wstały bardzo wcześnie, czyniły w cieniu poranną toaletę :)


 Zaniepokoiły nas maleńkie, niedojrzałe kasztany, których sporo znaleźliśmy pod drzewami.
Mariposa trzyma jeden na kolanach.

 





Bohaterka wystąpiła w prześlicznej sukieneczce z gorsecikiem, uszytej przez Ewę z Porcelanowych Lal.
Wykonana jest z taką dokładnością, że do dziś nie mogę wyjść z podziwu :)

Mariposa pozdrawia Was, Kochani
a dołączam się ja,






28 komentarzy:

  1. Mariposa na Twoich zdjęciach wygląda pięknie i niewinnie :) Jakie ciałko jej dobrałaś? Bardzo dobre proporcje zachowuje do jej większej główki. Na fashionistkowych ciałkach niestety widać wyraźne bąblogłowie, przez to jakoś nie mogłam się do swojej Mari przekonać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skorzystałam z ciałka Livki. Jest trochę bardziej młodzieńcze, niż fashionistkowe a poza tym ma odrobinę grubsze nogi (niemniej zgrabne i super zginalne) Poza tym odcień pasuje wg mnie idealnie. Cieszę się, że Ci się podoba :)))

      Usuń
  2. Zdecydowanie zbyt mało zdjęć w słońcu, jak na poranek! Portret, na którym jest tak pięknie ozłocona słońcem jest piękny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę to celowe, bo mój aparat głupieje na pełnym słońcu i nie potrafię zapanować nad efektem tych działań. Lecz zgadzam się w zupełności: Mariposa w promieniach słonecznych wygląda cudnie!

      Usuń
  3. Zgadzam się z Neytiri - z tym ciałkiem Mariposa prezentuje się super ;) ...zwłaszcza w promieniach słońca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniko, fajnie, że Ci się podoba :)
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  4. Jest bardzo ładna, ale pozbyłabym się tego brokatu z ust. Przyroda jest zawsze fajnym tłem dla lalek. A o kasztany się nie martw, zawsze część owoców opada, żeby inne mogły duże urosnąć. Inaczej wszystkie byłyby zbyt drobne na materiał nasienny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sęk w tym, że maleńkich na ziemi była cała masa a na drzewie niewiele. Co jest też interesujące, na stronie czeskiej kasztanowce są "zawalone" małymi kasztanami i na gałęziach jest ich całe mnóstwo!
      No, ale może się nie znam...
      Co do brokatu, może bym go zlikwidowała, ale nie wiem jak, bo boję się usunąć farbkę z ust.

      Usuń
    2. nie lękaj się, o cna niewiasto! to co zniknie wraz z mocą acetonu -
      odzyskasz w dwójnasób dzięki barwnemu lakierowi do paznokci :)

      Mariposie służy kąpiel w słońcu - dobrze, że zachowuje umiar,
      wszak szkoda byłoby alabastrowego lica na zmarnowanie :)

      Usuń
    3. Trochę się jednak obawiam, że pomalowane lakierem usta nie będą już tak ładnie zakreślone jak oryginalne i na zdjęciach makro będzie to zbyt widoczne...tylko to mnie powstrzymuje przed zastosowaniem zmywacza.

      Usuń
  5. Zgaduję - po kolankach, że to ciałko którejś Livki:) Gdyby te jej włosy były trochę mniej blond to już by była i u mnie, a tak wciąż się waham:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia gustu. Ja uwielbiam blondynki :)))
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  6. Zwiewna, śliczna, delikatna :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczy ma przepiękne, tylko ten brokat na ustach psuje efekt. Poza tym ciekawe ciało- inne łączenia stawów niż zazwyczaj w Barbie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W oryginalnej stylizacji brokat pewnie by nie wadził, a teraz obawiam się go usunąć, aby przy okazji nie pozbyć się malunku...
      Ciałko jest od Livki.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  8. Ślicznie wygląda mała modelka ... fotki w plenerze wyszły Ci super . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. ... a co z bidulką Livką ???? :)
    Mariposa wygląda teraz pięknie , moja jest ciągle na oryginalnym ciałku :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Livka czeka na lepsze czasy, które na pewno nadejdą! Oryginalne ciałko Mariposy ma pięknie kształty, ale cóż z tego, kiedy na plecach wielki plecak, albo wielka dziura po nim!
      Za to kolor ciałka zastępczego pasuje nad wyraz idealnie i z tego korzystamy obie :-)

      Usuń
  10. Oddaj Livce ciałko, a łeb zapakuj i przyślij go do mnie :) Usunę brokat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmi kusząco, lecz co pocznę z głową po powrocie? Skąd wezmę nowe ciałko, tak jasne, alabastrowe? Muszę to przemyśleć :-)

      Usuń
    2. a ciałko po Miriam nie jest wystarczająco jaśniutkie?
      teraz simbetki wyprzedawały się dość łatwo, a mają
      jednak fajne ciałka - ja sobie nabędę czarnulkę, jeśli
      już zdobędę wyśnioną główkę z Czarnego Lądu ♥

      Usuń
    3. Mam tylko Juls, która "pożyczyła" ciałko Skipper i bardzo mi to pasuje. Nie wiem, jaki odcień mają inne Simbówny, bo Juls ma lekko opalone...

      Usuń
  11. Jest przeurocza :-) na jej ciałku mam głowę Kellan - trudno znaleźć tak jasne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciałek o takim kolorze brak! Jest bardzo jasne i, choć troszkę żal mi Livki, na razie pozostanie tak jak jest. Co będzie później - się okaże!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń