czwartek, 30 czerwca 2016

Dylematy, dylematy...

          Przez ostatni tydzień byłam dosyć zajęta i nie miałam głowy do blogowania.  Rzadko odwiedzałam inne blogi, o pozostawieniu komentarza nie wspomnę. Postaram się jednak nadrobić zaległości :-)
Dzisiaj okazja sprawiła, że nie dość, że Candy poszła z nami w teren, aby pokazać się w nowej sukience, to jeszcze zaprosiłam do nas drugą Ashę (oczywiście w celach podmiany ciałkowej).












Nawiązując do tytułu... dylemat dotyczy zamiany ciałek! Czy spotyka Was taka sytuacja, że macie opory przy pozbawianiu głów swoich lalek?
Bardzo się do nich przywiązuję i dziwnie się czuję, kiedy potrzebuję ciałka dla innej lalki i zaczynam operację...
Bo czyż można łatwo wybrać pannę, której "spadnie" głowa? Gdyby któraś miała skazę, albo jakąś wadę, wtedy byłoby łatwiej! A tak?!
Obie są ładne, obie milutkie! No, może Asha 2 (ta z różyczkami) ma bardziej miękkie i delikatne włoski.
Poza tym wydają mi się identyczne - więc która ma iść na ścięcie?

 




Obie są grzeczne, miłe i bardzo lubią zwierzęta.


Nowa Asha jest równie czarująca jak Pierwsza!



Na ciałko czeka Mbili (Grace), która jest również wielce urodziwą panną, ale którą Ashę poświęcić?
Może losować? Co o tym sądzicie? Też macie takie dylematy?

Pozdrawiam serdecznie,


40 komentarzy:

  1. Прекрасная фотосессия! Прекрасные куклы!
    Я еще не пробовала менять головы куклам)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz mi, to wcale nie jest prosta sprawa. Nie tylko technicznie, ale i emocjonalnie!
      Za miłe słowa o sesji i lalkach - bardzo Ci dziękuję :-)

      Usuń
  2. zostaw tę z różyczkami we włosach ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  3. ... to kup trzecią :)
    Piękna sesja :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Całe szczęście nie mam takich dylematów. Obie śliczne. Rozumiem też oczekiwania Mbili. Co za pech, mieć sztywne ciało. W końcu jednak przecież główka wyląduje na ciałku Mbili, jak rozumiem. Stanowczo należy napisać petycję do Mattela, żeby zaczęli sprzedawać artykułowane ciałka osobno. Zaoszczędzą na głowach i ciuchach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sęk w tym, że oni wcale nie chcą zaoszczędzić ...
      Może jednak kiedyś na to się zdecydują i ulżą nam zbieraczom!
      Mbili już się doczekała na ciałko teraz jeszcze czeka na sesję foto :)))

      Usuń
  5. Czasem mam takie dylematy.Sowa z tą petycją ma całkowitą rację.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też popieram Szarą Sowę a Tobie dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  6. A koniecznie trzeba "ściąć jednej głowę"? Obie są słodkie:))
    Podoba mi się komentarz "Porcelanowej Lali":))
    W trakcie pisania do Ciebie, padł gol naszej piłkarskiej drużyny:))))))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że jesteś kibicem piłki nożnej! Cóż naszym się nie udało, ale może następnym razem pójdzie lepiej.
      Ewa radzi kupić trzecią, ale ja wiem, że to wcale nie ułatwiłoby decyzji :)))
      Serdeczności!

      Usuń
  7. Szara Sowa ma rację, ale jak z trzecią Ashą będziesz miała ten sam dylemat? Co potem: czwarta, piąta? Będziesz mogła założyć drużynę piłkarską złożoną z samych Ash ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niestety odpada z powodów finansowych, choć dla ciałek znalazłoby się niejedna, ciekawa główka!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Sama wiesz jak to u mnie było... Miałam ten sam dylemat i w końcowym rezultacie zostawiłam sobie dwie takie same lalki :D :D :D I też planowałam nadziać na ashowe ciałko Grace... Nie mam do tego serca. Tak jak piszesz, byłoby łatwiej, gdyby któraś miała jakąś skazę... Choć, znając mnie, pewnie i takiej panny bym pożałowała... :-) Może losowanie? Najuczciwsze... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i zapomniałam tradycyjnie dopisać, że widzę tutaj prześliczne sukienki! Sesja, jak zwykle cudna!

      Usuń
    2. Czytając Twojego posta jakbym widziała samą siebie! Ty jednak zostawiłaś obie, ja zdecydowałam się "poruszyć" Grace Mbili. Teraz już tak tego nie przeżywam, bo sztywna Asha stoi na półce wystrojona pośród innych piękności i miewa się całkiem dobrze a Mbili wyleguje się na kanapie z innymi Made To Move i urozmaica kolekcję:)))
      Dziękuję Ci bardzo za wizytę i miłe słowa :-)

      Usuń
  9. Mam podobne dylematy, ale od kiedy zdekapitowalam Midge jakaś nieodwracalna granicą została przekroczona;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam Cię! Masz rację, po takim działaniu już nic nie jest takie straszne :-)

      Usuń
  10. Droga Olu, gdy ja ktorejs z moich lalek funduje jakąś radykalną zmianę, to zawsze robię to z założeniem ze to "tylko na jakiś czas". Główkę po prostu "pozycz" zamiast "scinac" na zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wezmę to pod uwagę... Fakt, jest to dobre rozwiązanie! Czasowo, nie znaczy "na zawsze" i to jest budujące :)))

      Usuń
  11. Ach no i zapomnialam dopisać, ze zaprezentowalas śliczne stylizacje. 😊 torebunia z kokardą skardla mi ręce😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torebunia jest własnością Moxie Teenz Melrose, ale była taka dobra i pożyczyła Candy na wypad :)))

      Usuń
  12. Oh my!!! Your dolls are having body issues as well!. It seems that this is a trend affecting most dolly households! Just like humans, our dolls want to be more and more beautiful. And in this case....they are willing to go through such a drastic "surgery" to get the look they want. Still, they do look wonderful and they are happy that they can move, exercise, touch their noses and the like! I love both dresses in this post. Your photos (and dolls) are so very pretty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lalki, tak jak ludzie decydują się na zabiegi upiększające i ulepszające! Artykulacja daje duże możliwości a Grace jest taka słodka!
      Bardzo Ci dziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  13. So many of my dolls have to share the same articulated body. Especially when it comes to the darker or lighter ones since they are had to match.

    Lovely dresses!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współdzielenie ciałem może być dobrym rozwiązaniem. Obawiam się tylko, że zaczepy będą coraz słabsze i mogą ulec zniszczeniu!
      Dziękuję Muff za komentarz i odwiedziny!
      Serdeczności!

      Usuń
  14. Zamknij oczy i weź któraś do ręki i ta będzie na ścięcie ;( to chyba jedyny możliwy wybór ;))
    Sukienusie cudne, takie wdzięczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Decyzja już zapadła i Mbili Grace cieszy się z nowego ciałka a jedna sztywna Asha spogląda na inne z witryny :)))
      Dziękuję za pochwałę sukienek!

      Usuń
    2. ooo - już się nie mogę doczekać
      aż nam pokażesz MbiliGrace mocno
      ożywioną i ciałkiem i strojami ♥

      Usuń
  15. Ta z łańcuszkiem we włosach ma ładniejszą, gęstszą linię włosów nad czołem. Ja bym tę zostawiła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście! Masz rację, teraz na to zwróciłam uwagę!

      Usuń
  16. Hola, que bonita ropa, el vestido blanco me ha gustado mucho.
    Pues la verdad los cuerpos articulados permiten poses muy reales, lastima que no todas las muñecas vengan con un cuerpo así.
    Espero tengas bonita semana.
    Hasta pronto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo za pozostawienie komentarza i wizytę.Chciałabym, żeby większość lalek miała takie artykułowane ciałka i nie byłoby kłopotu!
      Miło mi, że sukienka Ci się spodobała :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  17. Nádherné šatičky a fotečky, moc se Ti to povedlo a naprosto Tě chápu, v poslední době jsem taky vůbec nic nestíhala, momentálně jsem na nemocenské, tak jsem musela zvolnit "pracovní" tempo a proto mám na blogování více času, tak se snažím vše dohnat, přeji krásné léto:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdarza się, że przez jakiś okres nie mamy czasu na pisanie postów i komentarzy. Zmartwiłam się też, że masz chorobowe, ale jeśli nie przeszkadza Ci to w blogowaniu, to każdemu należy się chwila odpoczynku. Nabieraj sił i wracaj do fotografowania, bo Twoje dziewczyny to przepiękne lalki i trzeba je pokazywać :)))

      Usuń