Suknia, którą prezentuje Teresa, ma beżowy gorset, wykonany na szydełku, zapinany z tyłu na 3 zatrzaski. Do niego doszyta jest marszczona, długa spódnica z bardzo ładnego materiału, utrzymanego w podobnym beżu, z kolorowym nadrukiem. Przeplatana, złota nitka pięknie mieni się w świetle. Staniczek również jest uszyty z materiału. Koronkowa lamówka, która zdobi dekolt, na plecach pełni rolę ramiączek.
Suknię łatwo się zakłada i dobrze leży na modelce. Teresa czuje się w niej doskonale, bo wcale nie chce jej zdjąć...
Na dodatek ciągle się uśmiecha... (Tu ukłon w stronę producenta: zawsze zadowolona lalka to wielka ulga dla amatorki-krawcowej!)
Tyle na dziś - trzymajcie się!
This is such a lovely dress, I love it! The combination of crochet and fabric is great! Your pretty model looks very happy she can wear it :-)
OdpowiedzUsuńTo jest taki piękny strój, kocham go! W połączeniu z crochet tkaniny jest wielki! Ładny model wygląda bardzo szczęśliwy, że ona go nosić :-)
Bardzo dziękuję, Night Owl. Cieszę się, że strój Ci się podoba. Myślę, że Teresie też przypadł do gustu :-)
UsuńOh, that's so lovely and her earrings are very nice!
OdpowiedzUsuńDziękuję Muff, za komentarz i wizytę :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ola, szczęka mi normalnie opadła :D Cudownie :D
OdpowiedzUsuńJa nie umię szyć! Taką cudownie piękną (brak mi określenia) pokazujesz kreację :D Super :D
Tereska jest piękną panną i jeszcze o zielonych oczkach :D Och i ach :)
Pozdrawiam gorąco :)
Dziękuję Ewo, uczę się i podglądam Najlepszych :-)
UsuńFajnie, że uznałaś suknię za kreację, bo to dla mnie wielki komplement!
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Piekna suknia !!!bardzo Teresie w niej do twarzy!!! Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miły wpis i odwiedziny :-)
UsuńSerdeczności!
Piękna suknia! Normalnie nie przepadam za połączeniami szydełka i materiału, bo zwykle wychodzą z tego takie bezkształtne worki. Ale Ty to pięknie zrobiłaś, estetycznie i profesjonalnie. Aż mi się zamarzyła taka dla Tonnerki <3
OdpowiedzUsuńCzasem urealnienie projektu, po prostu, się udaje... Niestety, nie jest to regułą. Bardzo się cieszę, że Ci się suknia spodobała. Pozdrowienia!
Usuńbajkowe wzory bardzo do mnie przemawiają - a gorsecik w kolorze bawarki świetny - dobrze,
OdpowiedzUsuńże pokazałaś go też z tyłu - nie trzeba się już domyślać, jak uczyniony został... sama bardzo
lubię kabaretkowe wzory - właśnie robię nim strażacki sweterek dla swej Nippon ;)
Dziękuję, Inko, za miły komentarz. Znam Twoje szydełkowe umiejętności i z góry wiem, że efekt będzie rewelacyjny!
UsuńPozdrawiam bardzo gorąco!
Bardzo sympatyczny blog i taki szczery..widać ,ze kochasz to co robisz :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że tak odbierasz mój blog. Dziękuję i pozdrawiam!
UsuńAleż ją pięknie opisałaś - aż się normalnie chce kupić z pięć takich.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna suknia, chociaż fashionistki nie budzą we mnie szału i tak to trochę... no - mam wrażenie, że na nich nie potrafię w pełni docenić ciuchów - a ten jest cudny. (tylko na samą myśl o rozmiarze szydełka, którego użyłaś bolą mnie oczy).
Gorset wykonałam z kordonka 50, więc nie jest tak źle. Kiedyś obrabiałam batystowe chusteczki kordonkiem nr 80. niestety to już zamierzchłe czasy.
UsuńPrzyjemnie czytać takie miłe komentarze, bardzo dziękuję. :-)
extra połączenie! bardzo, bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńPołączenie się udało i wielce mnie cieszy, że Ci się podoba! Pozdrowienia!
UsuńHello from Spain: Teresa is very pretty and elegant. The dress is awesome. Very trendy. Nice pictures. Keep in touch
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe, co piszesz! Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie!
UsuńCudna suknia! Moją uwagę zwróciły też wielkie kolczyki - koła, bardzo modne :-) Mam nadzieję, że wiesz, że niektóre metale reagują z gumą i powodują odbarwienia na główce lalki. Niektórzy na wszelki wypadek malują część, którą wkłada się do ucha lakierem bezbarwnym.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i za komentarz i za informację na temat zabarwień od kolczyków. U jednej z lalek zauważyłam coś podobnego, to pewnie z tego powodu. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam :-)
UsuńBardzo ciekawe rozwiązanie to połączenie szydełka z igłą :):)
OdpowiedzUsuńPiękna kiecuszka ale wszystko co szyjesz jest śliczne :)
Ale cudowne połączenie. Sama bym taką suknie z chęcią założyła :D
OdpowiedzUsuń