Zmieniam im ubranka (pożyczam od Barbioszek a co!), zamieniam perukami, wymieniam oczy a nawet głowy! O rany, jak to brzmi! Ale tak to się właśnie odbywa :)))
Często siadają ze mną koło komputera, kiedy serwuję w sieci.
Niedawno zrobiłam dla nich peruczkę z warkoczami i ona dziś będzie "zdobić" głowy moich dziewcząt.
Ostatnio zaprosiłam przed obiektyw tę samą lalkę w dwóch wersjach i oto efekty...(uprzedzam, że zdjęć jest naprawdę mnóstwo!)
Na początek Little Owl...
Panna w tej wersji bardzo przypadła mi do gustu.
Jej twarz, w zależności od ujęcia, jest albo smutna, zatroskana albo lekko nadąsana.
Przy tym bardzo delikatna i śliczna.
Patrzenie na nią sprawia mi, po prostu, przyjemność :-)
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Magpie to ta sama lalka, tylko z inną głową. Ta buzia ma rozchylone usta i widać jej ząbki :)))
Pewnie ją kiedyś przemaluję, bo widziałam tę pannę na zdjęciach w internecie z przepięknym repaintem i zamierzam choć w części go powtórzyć :)))
No, ale to kiedyś, gdy zdobędę większe doświadczenie. Teraz panna wygląda tak:
Jest zupełnie inna niż jej poprzedniczka. Bardziej żywiołowa i "charakterna". Jej buzia wydawała się bardziej wydłużona stąd decyzja o opuszczeniu warkoczy.
Wig nie jest doskonały, bo włosy są sztywne i nie mają tendencji do poddania się szczotce. Przedziałek trzeba oglądać z przymrużeniem oka, no ale od czego w końcu programy graficzne i narzędzie naprawiania 😉😋
To całkiem fajne uczucie móc zamieniać twarze lalkom i mieć ich kilka "w jednym" a na pewno wychodzi to taniej :)))
Mam nadzieję, że nadmiar zdjęć Was nie powalił :-)
Dziękuję Wam, Kochani za uwagę, za odwiedziny i ślę serdeczności!
Obie panny wyglądają niesamowicie. Peruczka jest świetna. A ilość zdjęć? Hmmm...czemu tak mało, Olu?
OdpowiedzUsuńBardzo jesteś miła :-) Nie chcę zanudzać ilością zdjęć a jednocześnie szkoda mi "wywalić" je przed opublikowaniem ;-)
UsuńCieszę się, że dziewczyny Ci się spodobały. Pozdrawiam Cię serdecznie ♥
Zgadzam się z Marzenką :) Obie są przepiękne i bardzo foto :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci pięknie, Ewuniu :-)
UsuńMiło mi bardzo, że panny znalazły Twoje uznanie :)))
Uściski gorące!
Piękna peruka Ollu :0)
OdpowiedzUsuńBardzo pracochłonna i wymagająca ozdoba lalki, podziwiam :0)
Pozdrawiam cieplutko Olleńko :0)
Peruka nie jest idealna, ale nawet mi się podoba efekt końcowy :)))
UsuńAle wierz mi, ciężko było, bo włos sztywny i dziwnie się układa :-)
Serdeczności, Moniczko ♥
Z całym szacunkiem dla ślicznej Sroczki, Sówka pozostaje moją prywatną ulubienicą :). Jak zawsze, z ogromnym podziwem obserwuję cuda, które wyczarowujesz dla swoich dziewcząt! Próbowałam kiedyś tylko zmniejszyć perukę i poległam na tym, więc mój podziw dla Ciebie, która sama peruczki robisz (i to jeszcze takie maleńkie!) jest bezgraniczny :)!
OdpowiedzUsuńOj, przyznam, że ciągle kombinuję z tymi perukami i stosuję różne sposoby aby znaleźć ten najlepszy...cóż, on chyba nie istnieje, bo kosztuje mnie to, za każdym razem, moc nerwów!
UsuńFajnie, że na zdjęciach wig prezentuje się znośnie :-)
Cieszę się też bardzo, że Sówka została Twoją prywatną ulubienicą!
Pozdrawiam gorąco!
Wow, zjawiskowa lalka i pięknie pozuje do zdjęć.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję, Neytiri za odwiedziny i tak miły komentarz :)))
UsuńŚwietnie, że peruczka może zmieniać warianty uczesania.W obu wersjach wygląda ślicznie . Pozdrawiam serdecznie ♥
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo miła, Tereniu :-)
UsuńDziękuję bardzo, że mnie odwiedziłaś i za pozostawione, miłe słowa komentarza :)))
Obie śliczne jak zagraniczne, a Ty potrafisz świetnie je wystylizować. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńObie dziewczyny bardzo mi się podobają i choć różnią się od siebie, to jednak mają wspólną cechę - ten seksapil i umiejętność zaprezentowania się z każdej strony; nie ukrywam, że sama bym chciała mieć taką pannę, choć nie umiałabym pokazać jej w taki sposób, w jaki Ty to robisz. Świetne, zjawiskowe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam,Olu:)))
Jak one pięknie pozują! I są takie plastyczne-ileż wcieleń i stylizacji można z nimi dokonać! Uwielbiam Twoje eksperymenty i ich wyniki w postaci postów <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCudnie się prezentują. Same lalki nie leżą w kręgu moich zainteresowań, ale fotki bardzo artystyczne, no piękne po prostu,
OdpowiedzUsuń