niedziela, 24 października 2021

Dzianinowy płaszczyk dla Barbie

    Dziś zatrzęsienie fotek! Dlaczego? Otóż dlatego, że panna na zdjęciach bardzo mi się podoba i szkoda wywalić je bez pokazania światu 😋 

Oj, prawie zapomniałam, jak śliczne potrafią być Barbioszki, jak pięknie pozują i jak lubią nowe ciuchy!!! 

Blondynka, która dziś się Wam przypomni, to "94" numer w kolekcji producenta. Szkoda, że panny przestały mieć nadawane imiona. Nawet byłabym skłonna je zapamiętać i używać :-) 

Rozpoznawana początkowo po sukience "moro" i warkoczyku nad czołem oraz sztywnym ciałku curvy.

Przeniosłam ją na ciałko mtm a warkoczyk poszedł w zapomnienie.  Teraz dziewczyna wypiękniała i naprawdę przyciąga spojrzenia :)))



Zdjęcia poniżej wykonałam po przyjściu ze spaceru, ale myślę, że Was nimi nie zanudzę i chętnie je obejrzycie ;-)





Teraz czas na przedstawienie nowego ubranka, które panna z wielką gracją i wyczuciem Wam zaprezentuje...

 

Blondyneczka ma na sobie nowy płaszczyk w białym kolorze, wykonany na drutach. Robótkę rozpoczęłam od góry. W kołnierz wplotłam beżowy paseczek z włóczki podobnej do boucle. 

Efekt mnie nawet zadowolił, więc użyłam jej też u dołu, wykonując z niego "bogatsze" wykończenie wzorem dekoracyjnym.

Rękawki są nieco poszerzane, lecz ściągnięte sznureczkami przy nadgarstkach. 

Ubranko zapinane na haftki a miejsca zapięć ozdobiłam drewnianymi koralikami, przyszytymi po obu stronach. Podobne koraliki zwisają na końcach sznureczków przy rękawkach i paseczku wplecionym na wysokości bioder modelki.

 








Kołnierz można rozchylić albo zapiąć i otulić szyję.





Biała sukienka mini wykonana jest przez Ewę z PL, podobnie jak złota torebeczka na łańcuszku.  Buty pożyczone od Barbie Keith Haring a kolczyki...zgadniecie? 

"Złote" kolczyki pochodzą od Kopciuszka EAH, bo panna ma tak duże dziurki w uszach, że żadne inne nie pasowały! Mam nadzieję, że aż tak bardzo nie rzuca się w oczy, że mają kształt pantofelków?







Pokazana dziś modelka jest bardzo ładną dziewczyną. Ma kilka niedoskonałości, ale co tam, można je zatuszować... Zresztą nikt nie jest doskonały 😉

Dziękując za odwiedziny i uwagę, życzę dobrego, miłego i zdrowego tygodnia! 



11 komentarzy:

  1. Mmmmmmm, jest bosko ! Zdecydowanie ślicznie ją wystylizowałaś, począwszy od zmiany ciałka na schudnięte i zginane, po zmianę fryzury na znacznie bardziej twarzową a na ubrankach kończąc. I te pozy tak urokliwe....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie, szczególnie mnie ucieszyło, że dostrzegłaś te "urokliwe" pozy...och, jak ja lubię, kiedy lalki upodabniają się do ludzi! Twoje dziewczyny na zdjęciach też wyglądają jak zwyczajne, fajne panny! Dlaczego nie zyskać takiego efektu, skoro stawy takie umożliwiają!

      Usuń
  2. Ona ma piękna buzię, malunek oczu, kształt żuchwy. Śliczna laleczka. Bardzo mi się podobają zdjęcia w plenerze. Do twarzy jej w tym płaszczyku. Dobrze jest obejrzeć lalkowe fotki na zaprzyjaźnionym blogu, nie czuję nadmiaru. Pozdrawiam serdecznie Olu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tereska i jej charakterystyczna buźka, której nie można pomylić z żadną inną :D
    To piękna lalka, a w Twoim wydaniu (pokazaniu) to normalnie cudo <3 i do tego w przepięknie
    ubrana <3

    OdpowiedzUsuń
  4. I Ty Ollu napisałaś mi, że nie umiesz swetra zrobić? :0)
    Hihihi ...
    To ja nie potrafię! :0)
    Blondyneczka rzeczywiście jest wyjątkowo urocza i świetnie ubrana :0) Sweterek zrobiłaś naprawdę bardzo profesjonalnie :0) jest cudny!
    Nie zgadzam się jednak z Tobą - wszyscy jesteśmy doskonali, a te "niedoskonałości", to są tylko "znaki szczególne" dzięki którym jesteśmy niepowtarzalnie piękni :0)
    Pozdrawiam serdecznie Olleńko :0)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mówią, że nie szata zdobi... Metamorfoza zasługuje na jedno wielkie WOW! Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na ciałku mtm wygląda cudnie. A dodatkowo te śliczne ciuszki. Płaszczyk jest rewelacyjny i jak znalazł na jesienne chłody.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny płaszczyk; sesja idealna, no bo jakże mogłaby być inna!
    Metamorfoza dziewczyny wyszła na plus, a niedoskonałości (?) - gdzież one są?:)))
    Serdecznie pozdrawiam, Oleńko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Płaszczyk pięknie będzie wyglądał zimą kiedy zgra się z kolorem śniegu za oknem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Very beautiful!!!Bravo!!!!Kisses from Greece!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Panna niesamowicie wypiękniała, zarówno sesja we wnętrzu jak i plenerowa pozwala jej ukazać cały urok! Jednak co mtm to mtm :)! A ciuszki to jak zawsze u Ciebie pierwsza liga, taki sweterek z dziką radością przywitałabym we własnej garderobie, zwłaszcza teraz, kiedy chłody zaczynają się dawać we znaki. Twojej dziewuszce biały i złoto pasują nadzwyczajnie!

    OdpowiedzUsuń