Pewnego popołudnia, w przypływie chęci i napływie pomysłu powstało ono:
poncho uniwersalne :-)
Dziewczyny, pozbawione ostatnio nowych ubrań, przyjęły je dość entuzjastycznie i od razu postanowiły powalczyć o prawo do sesji zdjęciowej.
Które wybrałam?
Odpowiedź poniżej :)))
Przedtem jednak opis stroju.
Jak widać na zdjęciu obok zszyłam po kawałku dołu, od ściągacza w stronę środka.
Moim zdaniem ubranko ładniej leży na dziewczynach :-)
W rolę modelki wcieliły się kolejno:
1/ Barbie Spring Into Style 26 na ciałku mtm
2/ Barbie Fitness FTG83 AA o najciemniejszym ciałku w mojej kolekcji
Wydaje mi się, że poncho najlepiej pasuje Asi, czyli tej właśnie pannie. (Dla pozostałych ubranko jest trochę zbyt obszerne).
Ubrała się na sportowo, założyła szare, dzianinowe spodnie oraz trampki.
Tymi bucikami się zachwycam, bo nie dość, że są parą, czyli lewy i prawy, to jeszcze modelka może w nich spokojnie stać bez podpórek!
Super! (pozdrawiam Ewuniu ♥)
💗💚💛💗💚💛
Bardzo dziękuję Wam za uwagę i za to, że wpadliście do mnie z wizytą :)))
Serdecznie pozdrawiam i życzę zdrowego, dobrego, nowego tygodnia!
Piękne. Uwielbiam takie gadżety, zarówno w ludzkim świecie, jak też (a może szczególnie) lalkowym. Super się panny prezentują. No i będą miały jak znalazł na zimne wieczory.
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, Ayu, że poncho Ci się spodobało. To może dziwne, ale nigdy w życiu nie miałam takiej narzutki. Przypuszczam, że musi być w niej ciepło i wygodnie :))) Przynajmniej korzystają moje panny.
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Świetne poncho:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Weroniko :)))
UsuńŚliczne ponczo i idealnie dobrane kolory; pasuje wszystkim dziewczynkom:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Bardzo dziękuję w imieniu dziewczynek :-)
UsuńSerdeczności, Małgosiu ♥
Poncho śliczne. Pastelowe kolorki pasują do wielu stylizacji, więc można je łączyć z różnymi częściami garderoby.
OdpowiedzUsuńPomysł z "rękawkami" To strzał w 10! Poncho rzeczywiście lepiej się na dziewczynach układa. Pozwolisz, że zgapię ten patent, gdy będę szydełkowe poncho robić?
Ależ, oczywiście! Będzie mi bardzo miło. Pomysł z rękawkami się udał, bo fajniej ubranko dopasowuje się do figury :)))
UsuńPozdrawiam gorąco ♥
Jak na jesienne spacery to strzał w dziesiątkę. Nic dziwnego, że każda chce je nosić. Musisz chyba zrobić jeszcze kilka, żeby się nie kłóciły :)
OdpowiedzUsuńSęk w tym, że nie lubię robić czegoś dwukrotnie...nuży mnie to bardzo i zawsze staram się wymyślić coś nowego i innego :)))
UsuńDziękuję Ci, Tereniu za odwiedziny i za komentarz ♥
Piękne poncho, bardzo mi się podoba dobór kolorów i fason.Wszystkie Twoje dzieła zachwycają, Olu :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! Udało mi się w końcu coś wykonać dla Barbioszek i jeszcze zrobić zdjęcia z wrzuceniem na blog :)))
UsuńTym bardziej mi miło, że się spodobały :-)
Serdeczności, Selinko ♥
Zdecydowanie Asia najlepiej wygląda w tym cudnym poncho :0)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :0)
Przesliczne poncho 😍 Kazdej z modelek idealnie pasuje 🥰
OdpowiedzUsuńLakowe poncho wyszło świetne, więc może teraz pokażesz je w wersji dla siebie? Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta panna o azjatyckiej urodzie.
Jako rasowy zmarzlak, uwielbiam poncha, narzutki, ciepłe pelerynki i szale, więc wcale się nie dziwię entuzjazmowi, jaki ten ciuszek wzbudził u Twoich panien! Bardzo podobają mi się także kolory - takie cieplutkie, przytulne... No i frędzelki! Podoba mi się jednakowo na każdej z trzech modelek :)
OdpowiedzUsuńO, jakie fajne. Nosiłam poncha, ale żadne nie miało takich sprytnych rękawów :)
OdpowiedzUsuń