piątek, 10 kwietnia 2020

Wielkanoc 2020


Przedstawiam Wam moją nową dziewczynę :-)
To Millie Fashionistas o numerze 119.

Jest prezentem - nagrodą i uwaga, otrzymałam ją w pracy! Super, no nie?

Wręczyły mi ją Ola i Beata (zadały sobie trud jej nabycia, za co je uwielbiam) i to właśnie Im dedykuję ten wpis 😊

 Millie 119 to śliczna blondynka o niebieskich oczach i ... zamkniętych ustach! Fajnie, bo takiej jeszcze nie miałam :)))

Ma delikatną urodę, subtelny kolor pomadki i bardzo ładne, gęste, pięknie układające się włoski w dwóch odcieniach.

Mieszka u mnie już jakiś czas, ale nie umiałam wybrać dla niej stroju. Pomysł jednak się znalazł a i wykonanie poszło dość szybko, tak więc ta-dam!!!
Oto ona!







Najpierw uszyłam spodnie. Jeansy z przetartymi nogawkami. Nie pytajcie jak powstały, bo sama do końca nie wiem, jak udało mi się je skończyć.

Co najdziwniejsze - wyglądają jako tako i o dziwo - dobrze leżą, z czego ogromnie się cieszę :)))


Później przyszedł czas na bluzeczkę.
Kwiecisty haft na bawełnianej tasiemce powstał dość szybko a potem poszło już z górki.

Delikatny jak piórko materiał z apaszki, zmarszczony i przyszyty do tasiemki, zapinanej na haftkę na plecach.

Podobnie z bufkami na rękawach. Każda jest osobnym elementem, zapinanym na haftkę :)))




Paseczek ze "skóry" (należał do Juls)  bardzo przydaje się w różnych stylizacjach i bardzo lubię go zakładać pannom.
Jest delikatny, miękki i nawet regulowany! Super!

Brązowe, kowbojskie buty , w których dziewczyna przyjechała, uznałam za ciekawe i pasujące do stroju.

Na głowę Millie wdziała fantastyczny kapelusz, który panny dostały od Ewci z Wrocławia.

Powstał ubiór w stylu folk, który- moim zdaniem - bardzo pasuje blondyneczce :)))













Millie ma bardzo ładne włoski.
Gatunek zastosowanych pasm bardzo ułatwia układanie i czesanie, stąd moja niewielka próba uplecenia i upięcia cieniuchnych warkoczyków...


Dziewczyna postanowiła też zamienić jeansy na marszczoną spódnicę, wykonaną z tego samego co bluzeczka, miękkiego materiału.



















Kochani!

Zdjęć wkleiłam masę, ale blondi tak ładnie wychodzi na fotografiach, że żal było wyrzucić :-)



Teraz czas na życzenia... życzenia wielkanocne inne niż wszystkie, zamieszczane dotąd...




Życzę Wam dużo, dużo zdrówka! 
Życzę też, abyśmy już wkrótce mogli cieszyć się piękną wiosną, 
która kusi za oknem słoneczną pogodą i  kwitnącymi forsycjami.

Ślę życzenia wiary, nadziei i miłości, bo przecież tych nigdy dosyć :)))


27 komentarzy:

  1. Dziękuje Olu za życzenia i pokazanie nam prześlicznej lalki i pięknej stylizacji. Moje serce podbiła ... kurka z włóczki ♥. Życzę spokojnych, zdrowych i pełnych nadziei Świąt Wielkanocnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurka powstała spontanicznie i cieszę się, że ją zauważyłaś.
      Miło mi bardzo, że panna i stylizacja przypadły Ci do gustu :-)
      Jeszcze raz, droga Tereniu, życzę zdrowych i spokojnych Świąt ♥

      Usuń
  2. Fenomenalne zdjęcia! Millie naprawdę wyszła przebojowo. Stworzyłaś piękny strój i sielankową atmosferę. Życzę przede wszystkim zdrowia i siły, by przetrwać niekorzystny czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że sesja Ci się spodobała :-)
      Miałam nadzieję, że folkowy styl wpasuje się w świąteczny nastrój.
      Bardzo Ci dziękuję za wizytę na blogu i miłe słowa komentarza.
      Pozdrawiam, Nano i życzę spokojny i zdrowych Świąt :-)

      Usuń
  3. Such a wonderful post to get me in the mood for Easter! Congratulations on receiving such a lovely gift from your friends. Millie is such a beauty! I had to laugh when I saw the ripped jeans. It is so very different from what you normally make for your dolls. On the other hand...I LOVE the peasant blouse. The fabric appears to be just the right weight for the scale of the doll. You did an phenomenal job on those sleeves!!!! The jeans were done very well also, although my preference is the lovely skirt you made for her. But it's also very attentive of you to tend to all of the tiny details that make up your story here. from the horse (you must have an impressive stable of horses for your dolls) to the Easter eggs. Everything is there to say it is springtime. Happy Easter to you and your family. Wishing you the best of health especially during this time of pandemic crisis. Big hugs.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, podarte jeansy nieczęsto można spotkać u mnie na blogu, bo... nie potrafiłam je uszyć! Po raz pierwszy spróbowałam, bo przecież to najpopularniejszy element ubioru na świecie!
      Ucieszył mnie Twój komentarz. Fajnie, że spodobała Ci się stylizacja, w której zaprezentowała się Millie.
      Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę zdrowia i pomyślności ♥

      Usuń
  4. Niesamowita spódnica! Co do spodni - ojej jaki ja mam z nimi problem, wiec sie nie dziwie, że zapomniałaś jak Ci wyszły hahah.

    Wygląda jak wyciągnięta prosto z dzikiego zachodu. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci pięknie, Yasmin. Co do spodni, to mam naprawdę kłopot z ich uszyciem. Tyle razy próbowałam, ale bez dobrego efektu...
      Spódnica powstała do kompletu z bluzeczką i bardzo się cieszę, że Ci się spodobała :-)
      Pozdrawiam Cię serdecznie :-)

      Usuń
  5. Gratuluję tak pięknego prezentu prezentu :D
    Millie w stylu rustykalnym wygląda rewelacyjnie <3
    Czapki z głów :D i nie mów, że nie umiesz uszyć spodni :P sama bym takich nie uszyła :(
    Olu życzę Tobie i Twoim bliskim ZDROWYCH i POGODNYCH ŚWIĄT <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu za miłe słowa. Co do spodni to naprawdę nie kokietuję :))) Faktycznie ściągnęłam pomysł z internetu i odgapiając uszyłam je z jednego kawałka materiału! Super, że całość i się spodobała :-)
      Pozdrawiam Cię gorąco ♥

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję, Ewuś za miłe słowa. W sprawie spodni naprawdę nie kokietuję :))) Uszyłam je z jednego kawałka materiału, odgapiając fason z YT!
      Cieszę się bardzo, że całość Ci się spodobała :-)
      Pozdrawiam Cię gorąco, życząc zdrówka!

      Usuń
  6. Piękna pannica i wspaniały prezent! Millie z zamkniętymi ustami podoba mi się o wiele bardziej, niż jej "zwyczajna" wersja, a w Twoich stronach wygląda po prostu zniewalająco! Spodenki są znakomite (w ogóle nie umiem uszyć spodni, a dżinsy na Barbie to już w ogóle niedosięgłe marzenie), a bluzeczka i spódnica równie piękne. Stylizacja ze splecionymi włoskami podoba mi się chyba najbardziej.
    Wspaniałych, zdrowych Świąt!! Obyśmy wkrótce znów mogli wyjść na zewnątrz, by cieszyć się wiosną!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci pięknie, Chiriann :-)
      To wielka przyjemność czytać takie miłe słowa komentarza. Też mam do niej słabość, bo przez ten delikatny makijaż i zamknięte usta jest naprawdę uroczą panną :)))
      Fajnie, że przypadł Ci do gustu jej jasny komplet oraz jeansy.
      I Tobie, i sobie życzę normalności :)))
      Pozdrowienia serdeczne :-)

      Usuń
  7. Fantastyczna panienka w cudownie romantycznej kreacji! Spodenki cudowne!
    Dziękuję za życzenia i również dla Ciebie wszystkiego najlepszego na ten czas niepewności i smutku; miejmy też i nadzieję i z pomocą Bożą odnajdziemy sens tego wszystkiego co się teraz dzieje.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam inny, dłuższy komentarz to tej sesji, ale niestety, zniknął niespodziewanie nim opublikowałam. Nawet nie wiem dlaczego...

      Usuń
    2. Masz rację z tym znikaniem. W trakcie pisania odpowiedzi również zniknął napisany tekst. Nawet zmieniłam przeglądarkę, bo myślałam, że to wina poprzedniej...
      Małgosiu, dziękuję za odwiedziny i bardzo się cieszę, że spodobała Ci się sesja :-)
      Mam nadzieję, że wkrótce wróci normalność i będziemy tylko wspominać ten czas zamknięcia w domach i niepewności.
      Gorąco Cię pozdrawiam :)))

      Usuń
  8. Olu, świąt spokojnych, wesołych i przede wszystkim zdrowych.
    Panna ubrana rewelacyjnie, a cała sesja wspaniała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi bardzo i ogromnie się ciesz, że odwiedziłaś mój blog :-)
      Pozdrawiam i życzę przede wszystkim zdrówka!

      Usuń
  9. Bluzka jest super, a twarz wiele zyskuje na zamkniętych ustach. Wesołych i zdrowych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna stylizacja :0)
    Ja naprawdę jestem pod wrażeniem Twoich lalek i ich strojów :0)
    Spokojnych Świąt Oleńko :0*

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna! a jej bluzeczka mnie zauroczyła!
    Zdrowych i wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  12. Prawdziwa piękność :-) Życzę Ci dobrych Świąt niosących wiarę w lepsze jutro :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziewczyna wygląda pięknie - jak Słowiańska Wiosna :)
    Zdrowych, Pogodnych Świąt !! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wesołych Świąt, Olu!
    Panna jest urocza (Zdecydowanie wolę Millie z zamkniętymi ustami), a strój jaki jej uszyłaś jest po prostu boski. Bluzeczka jest cudna, podoba mi się zarówno w zestawieniu ze spodniami, jak i ze spódnicą. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Strój a właściwie stroje jak zwykle, przepiękne. Te szczególiki zachwycają. Zdrowych i pogodnych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna.:) Pięknie ją wystroiłaś. Życzę dużo zdrowia i pomyślności.

    OdpowiedzUsuń