Otóż trafiła mi się taka włóczka. Połączenie wełny merynosów i moheru. Bardzo delikatna i cieniuchna, jak pajęczyna. Kiedy się ją dotyka ma się wrażenie, jakby w ręce brało się puch. Fantastyczne uczucie.
Nić jest bardzo cienka, ma krótki, prosty włos.
Jedyny mankament jest taki, że gdy się pomylisz to możesz tę część wyrzucić.
Spruć się, po prostu, nie da...
Powstał komplet purpurowy. W jego skład wchodzi sukienka, dość prosta w swoim fasonie, dopasowana i bez zbędnych udziwnień.
Od dołu zrobiona podwójnym ściągaczem a karczek dopracowany już szydełkiem. Zapinana na plecach na dwa metalowe zatrzaski.
Płaszcz jest wykonany na drutach wzorem dekoracyjnym. Lubię ten wzorek, bo nie jest zbyt trudny a wygląda jak pajęczynka. Kończy się pod biustem a tam przechodzi w ściągacz. W tym miejscu wpleciony jest łańcuszek, z przyszytymi na końcach cyrkoniami.
W pierwszym momencie chciałam zrobic zapięcie na cyrkonie w koszyczkach, ale ten pomysł nie wypalił, bo oczka okazały się zbyt luźne. Zatem przód ozdobiłam 4 cyrkoniami, imitacją dwurzędówki.
Nie ma typowego kołnierza a jego funkcję przejęło futerko. Paseczki futerka doszyte są zarówno wokół szyi, jak i przy mankietach.
Puchatość ma śliczny, liliowy kolor, barwę jaśniutkiego fioletu. Wygląda naprawdę ślicznie.
Czapka to kolejna część składowa kompletu. Jest delikatna, ciepła i - moim zdaniem - bardzo pasuje modelce. Choć miałam jeszcze futarzny paseczek, to go jednak nie doszyłam. Uznałam, że byłoby to już zbyt wiele...
Zdjęć oczywiście dużo. Dziewczyna pozowała świetnie. Musiałam jednak wdrapać się na Zamkowe Wzgórze, bo wielki, drewniany podest, usytułowany nad Olzą (gdzie często fotografuję lalki), został pomalowany i opasany taśmą 😏
Modelka nie jest przypadkowa. Została wybrana ze względu na makijaż, fioletowy pierścionek na palcu i na...urodę 😁 Uważam, że prezentuje się naprawdę dobrze a kolor płaszczyka bardzo jej pasuje.
Jeszcze chwila na autopromocję: płaszcz z czapką oraz sukienka do nabycia w moim sklepiku
do którego serdecznie Was zapraszam 💗💙💚💛💜
Dziękuję Wam bardzo za poświęcony czas i za odwiedziny na moim blogu.
Z pozdrowieniami i życzeniami zdrówka,
Ale cudowny kolor! Sama chętnie bym się w to ubrała. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń