Dzieli ich kilkadziesiąt lat i ... podejście do życia.
Wszystko odczuwają inaczej. Cieszą się z czegoś innego i smucą zupełnie czymś innym...
Moja najmłodsza "pociecha" Antosia jest bardzo przejęta Świętami Wielkanocnymi. To pierwsze Święta w jej życiu.
Z dziecięcą radością chłonie wszystko, co jest z nimi związane i nie może się nadziwić, że jajeczka mogą być tak śliczne i kolorowe😁.
Dziewczynka dostała ode mnie nową sukieneczkę.
Uszyłam ją ręcznie z dość sztywnego, ale ładnego materiału w czerwono-białą krateczkę.
Postarałam się, aby miała też kieszonki, w które bez trudu Tosia włoży swoje dłonie 👋.
Brzegi kieszeni i spód sukienki obszyłam białą, koronkową lamóweczką.
Bardzo lubię ją fotografować. Ma słodką buzię i wychodzi (moim zdaniem) bardzo naturalnie. Jak małe, kochane dziecko.
Cóż, bywałaby częściej na blogu, gdybym tylko miała więcej czasu na szycie dla niej nowych ubranek...
Każdy wiek ma swoje zalety, jednak beztroski, dziecięcy świat pewnie większość z nas wspomina z rozrzewnieniem...
Moje starsze panny są już bardziej doświadczone i bardziej świadome, niż Ante.
Czytają, słuchają i wiedzą więcej o życiu...
Poprosiłam, aby Peewit r. i Little Owl r. uczestniczyły w sesji "wielkanocnej".
Starałam się przygotować scenerię nawiązującą do Świąt. Wykorzystałam żółty, kordonkowy koszyczek (którego oczywiście nie zdążyłam wykrochmalić i usztywnić!) w inny sposób :)))
To zdobycz, którą przytargałam przed laty z SH. Ogromnie mi się spodobał. Pomysł z wrobionymi koralikami był naprawdę przedni!
Dziewczyny od razu się zgodziły, ale podczas pozowania na ich twarzach dojrzałam zadumanie...
Nie pomógł nawet nowy, błękitny sweterek z wrabianym wzorem, który
podarowałam blondyneczce, ani zwiewna, kolorowa, wiosenna sukienka,
założona przez Peewit r.
Moi Drodzy,
choć świat pędzi do przodu, zmienia się wszystko wokół nas a nam samym przybywa lat, postarajmy się cieszyć ze Świąt Wielkanocnych, które przecież przez wieki dawały nam nadzieję, wiarę i miłość, a bez nich trudno byłoby żyć...
Olla123
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz