środa, 24 października 2018

Być zwyczajną dziewczyną...

          Podejrzewam, że takie marzenie z czasem dopada każdą z modelek.
Bycie rozpoznawalną to fajne uczucie, ale przychodzi moment, kiedy dobrze się ukryć przed "wielkim światem" i żyć tak po prostu, normalnie, bez patosu i męczących świateł reflektorów...

Steffie w "złotej sukience" o słodkiej, niewinnej twarzy, nigdy nie przestawała pozować.
Cierpliwie trwała na półce w pozie darowanej jej przez Mattela.

Kiedy zabierałam z wystawy Pazette, zobaczyłam w jej oczach smutek... dlatego dziś i ona stała się główną postacią mojego kolejnego wpisu.

Zdjęłam z niej elegancki strój, zadbałam o wygodne ubranie, rozczesałam polakierowane włosy i ... zabrałam na spacer do parku...










Na spacer zabrałyśmy Bastera, który uwielbia spacery  i jest wspaniałym towarzyszem 😃🐶


 Znaleziony kasztan Steffie postanowiła zabrać do domu i z trudem wpakowała go do plecaka!
Plecaczek doskonale się sprawdza na wyprawach - dziękujemy Ewuniu :-)






Sweterek, który Steffie ma na sobie przeleżał cały rok i dopiero skończyłam go niedawno. Jest bardzo ciepły, zrobiony na drutach z dwóch rodzajów włóczki.

Kiedyś straciłam zapał, bo zdawało mi się, że jej nie starczy na całość, ale jakoś sobie poradziłam a Steffie chętnie go założyła, co mnie ucieszyło :-)









Kilka godzin z nią, z dala od "wybiegu dla modelek", było fantastycznie spędzonym czasem, który nam obu dał wiele przyjemności ♥

Sesja w plenerze zainteresowała nawet młodego tatę z małym dzieckiem i dość długo nam się przyglądali z wyraźną aprobatą.
Nie powiem, wyjątkowo sprawiło mi to przyjemność, bo byli dyskretni i sympatyczni :)))

Dziękując za uwagę i odwiedziny ślę Wszystkim gorące pozdrowienia ♥




25 komentarzy:

  1. Sweterek przecudowny!!!!
    W ogóle cały zestaw ubraniowy na spacer wygląda bosko!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, Małgosiu :-)
      Pozdrawiam serdecznie i miło mi, że odwiedziłaś mój blog :-)

      Usuń
  2. Śliczny ten sweterek, dobrze, że skończyłaś, czasem dobrze wziąć modelkę na spacer.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że tak :)))
      Sweterek udało się ukończyć, choć miałam chęć rzucić nim w kąt :)))
      Dziękuję pięknie i ślę serdeczności!

      Usuń
  3. Cudny sweterek, super zadbałaś o odpowiedni strój do pogody.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda, modelki też potrzebują czasem wytchnienia.
    Spacer z psem doskonale pomaga ładować baterie i odstresowuje.
    Cieplutki i śliczny sweterek sprawdzi się przy niepogodzie.
    A do eleganckiego plecaczka można spakować nie tylko jesienne skarby ale i książkę na wieczór. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniale być Top modelką, ale pewnie każda z nich marzy, żeby choć na jeden dzień wrócić do normalnego życia. Zwykłych, choć ślicznych ubrań i swobody bez błysku fleszy. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno mnie nie było w tych rejonach internetu, no cóż...
    Zacna lalka, sesja przepiękna - zwłaszcza to zdjęcie, jak panna ładuje kasztana do swojej torebki. To po prostu mnie zabiło! :D Idealne.
    No cóż, Pazette widocznie był potrzebny odpoczynek.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Baardzo fajna sesja Steffie!Sweter i plecak są śliczne. Zawsze miło, kiedy ktoś się przychylnie odnosi do naszego hobby:)
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajny sweter, sama bym się nim otuliła :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że każdy potrzebuje takiej chwili. Celebryta czy nie. Chwili, gdy nie ma nikogo koło nas. Gdy jest cisza, spokój i absolutne odcięcie się od codzienności...

    Przepięknie ubrałaś swoją pannę. Sweterek jest boski, sama bym chętnie w takim chodziła. A tą tuniczkę pod spodem już kiedyś wychwalałam, prawda? :) Jest cudna, po prostu cudna.

    Cały zestaw jest rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Od razu humor sie jej poprawil <3 Cudownie pozuje na zdjeciach w jesiennych plenerach <3

    OdpowiedzUsuń
  11. piękna i doczekała się swojego czasu na blogu

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie się prezentuje w tej jesiennej stylizacji:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nawet nie na wybiegu modelka pozostaje modelką i pozuje cudnie :). Ślicznie jej w tej stylizacji, a do sweterka aż wzdycham z zazdrością. No i Baster - bez niego z pewnością sesja nie byłaby kompletna :)!

    OdpowiedzUsuń
  14. Panna śliczna, sweterek fantastyczny, a sesja wspaniała.
    Pozdrawiam, Olu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny jesienny spacerek i śliczny sweterek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. cudowna miejska panienka, która wybrała się na spacer za miasto

    OdpowiedzUsuń
  17. Przykro mi ale ona nawet w zwyczajnym ubraniu wygląda zjawiskowo. Z taką urodą trudno wtopić się w tłum. A te ciuszki jeszcze bardziej podkreślają jej wyjątkowość. Jest tylko jej cudna twarz, długo, długo nic, potem ciuszki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Olla...you are a true "doll whisperer!" That is someone who can look into the eyes of a doll and see her soul...someone who instinctively knows whether a doll is happy or not. But in true Olla fashion...you know who she is and you know how to bring the beauty and the happiness out in her! I am sure that once this doll saw your beautiful knitted sweater, she was instantly happy! Oh yes, days and months of wearing ballgowns under the artificial glow of the lights gets a bit tiring, even for the best of the fashionistas! I am sure that once she saw the beautiful wardrobe of clothes...even the simplest tops and jeans-- you have made for your girls, her eyes lit up! Again, beautiful photos as always!

    OdpowiedzUsuń
  19. Stefcia na lepszym ciałku w nowych świetnych ciuszka od razu lepiej się poczuła :D
    Cieszę się, że plecaczek przydaje się Twoim pannom :D
    Olu sesja CUDNA :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a tak swoją drogą to jedną z nich mam zamiar wypędzić :P

      Usuń
  20. brak mi słów - sesja piękna,
    pannica zjawiskowa, ciuszki
    świetne - ukojenie dla oczu!

    OdpowiedzUsuń
  21. to jedna z niewielu rzęsistych
    o jakich marzę - nie żałuj nam
    widoku tej ślicznotki, Oleńko!

    OdpowiedzUsuń