niedziela, 20 lipca 2014

Mój przyjaciel, Jake...

          Zawitał do nas nowy lalek! Niewiarygodne ale prawdziwe. Wiąże się to niestety z likwidacją sklepiku z zabawkami przez moją znajomą ale za to zaoferowała mi go w takiej cenie, że grzechem byłoby nie skorzystać!
Czytałam trochę o tych lalkach (LIV), obejrzałam setki fotek ale jakoś mnie wcześniej nie zachęciły.
Skoro jednak sam wpadł mi (prawie) w ręce - to nie ma co wybrzydzać tylko go dobrze obejrzeć.
Nie wiem, jakie kto ma wyobrażenia o tych lalkach i jaką ma opinię, muszę szczerze przyznać, że mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Ten Jake.
Nie będę przynudzać, tylko pokażę zdjęcia. A było ich tyle, że zrobiłam kolaże. Uznałam, że na jednej fotce pokażę więcej jego możliwości artykulacyjnych...

Jedno, do czego się trzeba przyzwyczaić, to trochę za duża głowa w stosunku do wielkości sylwetki. Jeśli jednak to przełkniecie, to macie do dyspozycji super ciałko (przynajmniej mnie bardzo zadziwił swoją giętkością)!
Sami zobaczcie, jak pozuje...


Jake, to ratownik. Ma ładnie uszyte portki z materiału w kratkę oraz bawełnianą koszulkę  z emblematem, zapinaną z tyłu na rzep. Fajnie wykonane okulary przeciwsłoneczne.
Zdjęcie na pudełku zawierało również klapki, ale w zestawie producent obuwia mu nie zapewnił.



Zdecydowałam, że zrobię go kuzynem Midge (też ma troszkę większą głowę i na nią padło) i to ona właśnie pokaże mu miasto (bo dotychczas miesiącami patrzył jedynie na fragment ulicy poprzez okno wystawowe).
Upał, który doskwierał, zachęcił do pojścia nad rzekę...




Jak się go ładnie poprosi, to nawet stoi samodzielnie, mimo lekkich powiewów wiatru...






 Jake ma lekko śniadą skórę i bardzo lubi zażywać kąpieli słonecznych. Midge, z tą bladą cerą tylko mu się przyglądała...





Byliśmy po stronie czeskiej i tam zrobiliśmy zdjęcia. Od polskiej strony nie ma tak fajnego zejścia nad Olzę.






Na koniec jeszcze filmik, w którym najlepszy to szum płynącej wody...

Na tym koniec prezentacji Jake'a. Na razie chyba mu dobrze...ma wokół tyle pięknych dziewczyn!

Trzymajcie się zdrowo




21 komentarzy:

  1. Hello from Spain: great photos. I like this guy LIV. He is very natural. Midge is also my pretty. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, Marta! Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Fajny chłopak:)
    A mogę zapyta, gdzie udało Ci się go kupić? Szukam partnera dla mojej April:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był newielki sklepik z upominkami i zabawkami, niestety prócz Jake'a zostały tam jedynie 2 kloniki. Miałam szczęście, że ten chłopak się ostał...Myślę jednak, że wart jest aby go kupić, może zdarzy się gdzieś po jakiejś atrakcyjnej cenie. Jeśli go w takiej namierzę to dam Ci znać :-)

      Usuń
    2. Byłoby super dzięki:)

      Usuń
  3. I mnie zaskoczył pozytywnie! Zastanawiałam się, czy dokupić go moim LIVkom. Teraz widzę, że warto!
    Z Midge prezentuje się fantastycznie :-) W okularach wygląda jak Shah Rukh Khan.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobieństwo jest znaczne, masz rację. Wg mnie, warto go mieć!
      Myślę, że ani Ty, ani Livki nie będą żałować tej decyzji!

      Usuń
  4. Jest świetny. Też go posiadam i bardzo go lubię. :) Zresztą, w ogóle podobają mi się Livki. :P Nawet ta duża głowa mi nie przeszkadza.
    Fajne zdjęcia nad rzeką. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Trochę się obawiam mojego narastającego zainteresowania dziewczynami tej serii...zaczynam przeglądać sieć na wszystkie strony i oglądać ich zdjęcia! Hmm, to nie idzie w dobrym kierunku...
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Na lalkach tego typu to się nie znam .Podziwiam Cię za świetne zdjęcia.Miło oglądać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Miło, że mnie odwiedziłaś. Ślę pozdrowienia!

      Usuń
  6. Oj moim Livkom brakuje tego gościa:) Mam nadzieję, ze kiedyś tez mi taka okazja się trafi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę tego i Tobie i Twoim dziewczynom! Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny!

      Usuń
  7. Wcześniej nie mogłam i nie wiem dlaczego, cosik napisać :( - jakieś dziwne ustawienie miałaś?
    ale jak już mogę to : Jake jest super, sama czaiłam się na niego (może ta Twoja pani znajoma ma
    jeszcze jednego w fajnej cenie do sprzedania) jest świetny (nie każdy facet podoba mi się)
    Cuuudowny jest Twój filmik :D Sesje to Ty zawsze masz perfekcyjną :D
    Razem Jake i Midge no no no :D
    Gorąco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym postem coś było nie tak, musiałam na nowo wprowadzać zdjęcia, bo nie mogłam ich przeglądać...
      Teraz chyba jest ok.
      Szkoda dla nas, ale znajoma nie miała już nic ciekawego, natomiast Ona się cieszy, bo ma mniej strat...
      Takie to trochę zagmatwane.
      Mnie też nie podoba się zbyt dużo lalków, bo są tacy sztuczni, (nie mówię o tych z wyższej półki, bo ci są poza moim zasięgiem) ale Jake przypadł do gustu i mnie, i moim dziewczynom też! Ha, ha!
      Ślę serdeczne pozdrowienia!

      Usuń
  8. sesja mnie totalnie zauroczyła! super ratownik wkracza do akcji?
    chyba, by ratować lalkowe serduszka przed zalewem żalu, że pozostał wiernym jednej...
    powiało Bollywoodem, co? fantastyczny MEN!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, fotografowanie jego artykułowanej sylwetki to sama przyjemność. Jest fantastyczny, przyznaję. Pozdrawiam bardzo gorąco!

      Usuń
  9. Wygląda jak żywcem wyjęty z Hollywood ! Prawdziwy amant, a sesja rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję za bardzo miły komentarz. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  10. Jake bardzo ciekawy artykulacyjnie! Mam Livkę której artykulacja mnie zachwyca, sądzę zatem, iż jej lalkowy partner dysponuje podobną artykulacją! Zdjęcia nad rzeką są niesamowite! Wyszła przepiękna sesja zdjęciowa!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jake to fajny lalek, w ktorym akceptuję wszystko, szczególnie twarz, która u większości Kenów jest dziwna.
      Wpadł w moje ręce przypadkiem ale stał się inspiracją do rozszerzenia zbioru lalek.
      Pozdrawiam i dziekuję za wpis.

      Usuń