Pomińcie krytykę, bo mi się podoba, jak na pierwszy raz! Próbowałam pomalować usta farbą "Artists' Quality Acrylic Colours ale zapomniałam, że jeszcze potrzebne są umiejętności. Przy czterdziestym razie zmycia farbki, przestałam liczyć. Potem chciałam pomalować usta tylko bezbarwnym ale problemem były ząbki, które musiały być! A namalowanie ich było równie problematyczne!
Poratowałam się kredką a że miałam tylko taki kolor (oprócz białego, czarnego i zielonego) usta muszą być na razie pomarańczowe.
Ale mnie się i tak podoba w tym nowym wcieleniu.
Niemniej tu i z tego miejsca chcę pogratulować osobom, które tak umiejętnie i tak pięknie wykonują repaint lalkom. Jestem dla nich pełna podziwu!
Laleczka ma nową twarz, więc ma i nową suknię. Prezentacja stroju na moim drugim blogu : TUTAJ.
Poniżej dla porównania trzy kolaże ze zdjęciami "przed"(po lewej) i "po"(po prawej) delikatnym przemalowaniu twarzy.
Teraz zapraszam na sesję p.t. "Pani na włościach"
Panna w plenerze czuła się doskonale! Ludzie jej wcale nie peszyli,( w przeciwieństwie do autorki zdjęć) i chyba wcale jej się nie podobało, że wracamy już do domu...
Tyle na dziś! Pozdrawiamy Wszystkich, którzy zaszczycili nas swoją obecnością na tym blogu!
Panny Mattel
oraz
Plenerek ekstra, tylko pozazdrośc miejsc :)
OdpowiedzUsuńModelka świetna tak jak i kiecka. Całość jest cudna :D
I co? nie warto było? Może i ten róż ma swój urok i zwolenniczki :)
ale po zmianie Dreamhouse wygląda rewelacyjnie :D Tak delikatnie i subtelnie :D
No Olla dostajesz ode mnie 6+ i duży buziak za odwagę :D
Pierwsze koty za płoty. Dalej będzie jeszcze lepiej. A...do ząbków używaj farbki rozcieńczonej wodą
/pół na pół - tak mniej wiecej i jak wyschnie to powtórz.Odczekaj aż dobrze wyschnie i wtedy dalej kolorem.
Jak nie masz dobrej profesjonalnej do tego kredki, to jedź błyszczykiem, bo szkoda Twojego czasu i nerwów
to i tak nie wychodzi jak by się chciało. Na koniec pociągnij lakierem do paznokci to będą się pięknie błyszczeć. Takie tylko moje rady, może skorzystasz albo i nie :) a nie zaglądasz do mnie?
Możesz być z siebie dumna. Jest naprawę świetnie :D
Nie spodziewałam się aż tylu miłych słów. Fakt, to moje początki i dała mi panna popalić. Następnym razem zastosuję się do Twoich rad, może tym sposobem uda mi się zrobić makijaż bardziej wyrazisty, zwłaszcza usta. Byłam już bliska rzucenia wszystkiego w kąt...ha,ha (brak cierpliwości). Dzięki bardzo i pozdrawiam serdecznie!
UsuńMam wrażenie, że zapomniałaś o świetlikach w oczach /bo też oczywiście je zmieniłaś/ a muszą być,
OdpowiedzUsuńalbo się mylę albo takie ujęcia :D
Pozdrawiam serdecznie :)
Twoje wrażenie się nie myli...ale bałam się, że zrobię jej zeza, i się powstrzymałam. Wiem, że powinny być:)
UsuńPopatrz na inną i zrób tak samo / inaczej panna wyglądać będzie jak zombi/
UsuńZrób dobrze naostrzoną wykałaczką albo zapałką /drewno nie puści kleksa/ tycią kropeczkę na
źrenicy i tycią kreseczkę na niebieskim tuż pod źrenicą - to czarne kółko w środku oka ;)
i wuala :D
Pozdrawiam :)
Przy jej opalonej cerze pomarańcz wygląda tysiąc razy lepiej od chłodnego różu;) Ja się nawet nie imam malowania czegokolwiek moim lalkom, więc podziwiam odwagę:)
OdpowiedzUsuńOdwaga dojrzewała już tak długo, że postanowiłam: albo, albo! Dziękuję bardzo i pozdrawiam gorąco!
UsuńPiękna pani na włościach - dama w czerni:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńΠανέμορφες δημιουργίες!!!Η κόρη μου έχει ξετρελαθεί τις αρέσουν πολύ οι κούκλες!!!!Φιλιά!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
UsuńKrásné fotky.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jitka i gorąco pozdrawiam!
UsuńHello from Spain: you do a great job of makeover. Barbie is now prettier. The black dress is fabulous. I like the title of the post. Awesome outdoor pics. Keep in touch
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, Marta i bardzo się cieszę, że podobają Ci się zdjęcia, sukienka i zmiana makijażu mojej Dreamhouse. Pozdrawiam bardzo serdecznie!
UsuńPięknie się prezentuje, ma śliczne włosy :D
OdpowiedzUsuńWłosy ma delikatne i w ładnym kolorze. Zgadzam się. Pozdrawiam bardzo serdecznie!
UsuńLalka śliczna ,profesjonalnie poradziłaś sobie z makijażem .Zdjęcia w plenerze bajeczne.
OdpowiedzUsuńZdaję sobie sprawę z niedociągnięć ale i tak jestem zadowolona z efektu. Dziękuję za komentarz i ślę pozdrowienia!
UsuńPodoba mi się przemalowanie, lalka ma teraz w sobie coś z Superstara. Zwłaszcza usta skorzystały z pozbycia się różowego paskudztwa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, podjęłam próbę przemalowania i cieszę się, że Ci się spodobała jej nowa twarz. Co do oryginalnego koloru ust - zgadzam się z Tobą całkowicie!
Usuńnie będąc fanką różu na ustach często wybieram brzoskwinie, morele, błyszczyki lub maliny... u tej niuni też bardziej pasuje to, co teraz widzę... a z sesji zachwycam się najbardziej fotkami: pannicy jakby wychodzącą z wody a wspartą o giętkie metale, na łupkach/skałkach, pod wieżą niczym sąsiadeczka Roszpunki...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarz i miłe słowa. Spodobał mi się Twój opis zdjęcia z "wychodzącą z wody panną"... Jeszcze raz dziękuję i ślę serdeczności!
UsuńMusím se přiznat, že v novým líčením vypadá panenka mnohem lépe, moc se Ti to povedlo a fotky se náramně povedly, moc jsem si to užila:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, też mi się podoba z nowym makijażem. Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Usuń