wtorek, 5 listopada 2019

Dasha, koleżanka Carol

Próbowałam😏
Próbowałam się powstrzymać od nabycia nowych Paolek. Naprawdę!

Cóż, one były silniejsze od mojego postanowienia.
Uznałam, że Caroli będzie smutno samej😟, więc...
zamieszkała u mnie Dasha. 😋

Nawet nie zdążyłam uszyć jej nic nowego, tylko zabrałam obie Paolki (Carol i Dashę) na spacer nad Wisłę.

Dasha ma włoski w odcieniu ciemnego blondu, które świetnie poddają się szczotce i co najlepsze, szybko, po zmianie fryzury, wracają na swoje miejsce! Nie ma śladów po gumkach, czy upięciach! Rewelacja!

Spodobał mi się mold Carol, więc wybrałam jej kuzynkę o bursztynowych oczach.
I co najważniejsze - ma też piegi!



Dasha zachowała (jak na razie) swoje ciałko, więc dumnie i prężnie stoi sobie, patrząc w dal :-)
















Obie dziewczynki to ślicznotki. Brakuje mi trochę możliwości artykulacji tej panienki, no ale cóż...powiedzmy szczerze, że bez rajstop czy długich spodni ciałko Dashy wygląda ładniej, za to w ubrankach zdecydowanie wolę Carol.
Obie dziewuszki dobrze się dogadują :-)
Ok, zdradzę Wam, że to nie jedyna "dodatkowa" dziewczyna tej Firmy... ciekawa jestem, czy ktoś zgadnie, kim jest trzecia Paolka, którą przedstawię wkrótce?

Uściski dla Wszystkich śle





31 komentarzy:

  1. Oj trzy to już tłok :D
    Obie śliczniutkie, choć nie moja bajka i dobrze bo nie zazdraszczam :P
    Sesja cudna :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nooo - wcale Ci się nie dziwie, że kolejna Paolka zagościła w Twoim domu; ja sama mam ochotę na kolejną i też rudowłosy piegusek skradł mi serce, albo lalka o rysach azjatyckich - też cudna:))) Na razie jednak odkładam decyzję kupna na późniejszy termin. Hmm - stawiam na Azjatkę - może to ona jest tą dodatkową?
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie nie zdradzę, kim jest to dziewczę, ale też jest niesamowicie urocza!
      Miło mi bardzo, że Dasha Ci się spodobała. Myślę, że w pojedynkę byłoby Caroli smutnawo :)))
      Nie uwierzysz, ale kiedy na nie spoglądam, to się uśmiecham :)))

      Usuń
  3. Haha, no ładnie. Mnożą się te Paolki na Waszych blogach, wyglądają ślicznie i człowiek zaczyna się zastanawiać, czy takiej ślicznotki nie przygarnąć... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczami wyobraźni już widzę Twoją Paolkę w cudnie odszytych, fikuśnych jeansach z kieszonkami i barwnym stebnowaniem. Ojej! Nie zwlekaj, przygarnij i szyj ♥
      Pliiiiss :-)

      Usuń
  4. oj, coś czuję, że kolejna to będzie
    ta z łobuzerskim uśmiechem? tak czy
    siak - mają mnóstwo słodyczy i jak
    najbardziej - pokazuj je często ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie powiem jeszcze :))) Masz rację, każda z nich to cukiereczek :)))

      Usuń
    2. ha! czyli ciemnoskóra będzie grana,
      tak mi podpowiada moja intuicja, ale
      może tym razem zwodzi mnie, figlara

      Usuń
  5. Dasha i mnie urzekła - wahałam się
    długo, zbyt długo i w końcu się na
    Nią nie zdecydowałam, a dlaczego -
    pokażę mam nadzieję jeszcze w tym
    roku :) cudnie pokazałaś swą parkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć byłaś o krok od jej zakupu, wybrałaś pewnie inną, równie interesującą :-)
      Jestem bardzo ciekawa!

      Usuń
    2. zupełnie inną, bo nie paolkę...
      choć na większe ok.4ocm mam
      ochotę - muszą poczekać trochę,
      zaklepałam 2 duże jak tonerki
      disneyjki i teraz pilnie trzęsę
      piterkiem :)

      Usuń
  6. Cóż za słodziutkie maluszki! Słusznie postąpiłaś, jednej dziewuszce na pewno byłoby smutno, w tym wieku im więcej koleżanek tym lepiej!
    I Carol i Dasha mają przecudne ciuszki, które jeszcze podkreślają ich naturalny urok i wdzięk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, Chiriann. Zgadzam się, im więcej tym lepiej! :)))

      Usuń
  7. Zgaduję, że Liu, sama o niej marzę. Widzę, że połknęłaś Paolkowego bakcyla ;) Śliczna sesja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bakcyl połknięty, sama nie wiem kiedy! Co innego widzieć je na zdjęciach a co innego w sklepie, na półce! Normalnie nie można oczu oderwać!
      Czy to Liu?... pokażę wkrótce :)))

      Usuń
  8. Ogromnie się cieszę z Twojego nabytku ! Haha, jakbym swoje własne lalki widziała na Twoich sesjach :)Trzecia zgaduję może murzynka? Albo platynowa Claudia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciągle mam w głowie tę Twoją Jedenastkę! Kiedyś bym nie uwierzyła, że można mieć ich aż tyle, ale teraz już sama nie wiem :)))
      Na razie mam trzy i sama nie wiem, która ładniejsza :)))

      Usuń
  9. Dla tych co chcą mieć spersonalizowaną paolkę-La Lallę, której wybiera się kolor oczu, włosów i ich rodzaj polecam zajrzeć tu:https://la-lalla.pl/produkty/stworz-lalke/176
    Szkoda tylko, że nie da się jej nabyć bez zestawu ubranek.... Ale warto-mam dzięki temu grzyweczkową, falisto-i-kruczowłosą Carinę !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaglądałam już tu kiedyś i oczopląsu można się nabawić. Moim zdaniem jednak, możliwość obejrzenia laleczki "na żywo", przed kupnem, daje komfort wyboru nie tylko koloru oczu, ale jeszcze... spojrzenia. Trochę to zagmatwane, co piszę, ale zauważyłam, że te same lalki potrafią nieco różnić się od siebie :-)

      Usuń
  10. Paolki są tak urocze, że nie dziwię się, że trudno się im oprzeć. :)
    Dasha ma ładny odcień włosów i ładnie jej w takim upięciu do góry.

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, i ja mam chrapkę na Paolkę. Mam nadzieję że w grudniu uda mi się kupić Claudię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, bo można zdecydowanie poprawić sobie nimi humor a Claudia jest przesłodka :)))

      Usuń
  12. Jakie śliczne lale! Dobrze, że u mnie nie można ich nigdzie dostać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że w XXI wieku to żaden problem :)))
      Ps. Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej "The Puma Barbie" :-)

      Usuń
  13. Śliczne lale, urocze te ich pysiulki )

    OdpowiedzUsuń
  14. Olu wróciłam ... i oglądam Twoje ślicznotki . Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Kasiu i bardzo się cieszę, że wróciłaś do blogosfery. Twoje prace są niezwykłe i piękne!

      Usuń
  15. Jakie ma nóżki chudziutkie - zupełnie jak moja Siostrzenica - buzia śliczna i okrągła, a nóżki cieniutkie. Piękna jest ta lalka :-)

    OdpowiedzUsuń