Wszystko jest w nim fajne: wielkość a właściwie małość (nie mylić z małostkowością), oczka, ryjek, ogonek i to, że ma fajne wałeczki na ciele i malutkie uszka, które będą bohaterami tego wpisu!
Prosiaczek jest taki mały, że ledwie go widać!
Doskonale się wśród nas poczuł i zaczął wędrówkę poznawczą...
Midge nie wytrzymała i wzięła go na ręce. Wcale sie nie wyrywał.
Na kolanach Glam zachowywał się również spokojnie i wszystkie wierzymy, że będzie czuł się u nas jak w domu!
Prosiaczkiem wszyscy się zachwycają!
Mam nadzieję, że będzie tak zawsze i nie znudzi się mojej gromadce!
Życzę wszystkim psiakom, kotom, chomikom, szczurkom, myszkom, morskim świnkom, rybkom i wielu, wielu innym zwierzętom, aby zawsze kochał ich właściciel i żeby nigdy mu się nie znudziły!
Na koniec małe uszka naszego prosiaczka...ha, ha
Pozdrawiam Wszystkich czytających bloga!
fajowe prosiaczkowe ucho!!! Szkoda ze nie wiedzialam ze takie prosiczki podobaja sie twojej gromadce bo bym podeslala ;)... u mnie po Sylwestrze zawsze od groma tych swinek...i niedawno wyrzucilam chyba z 10 ale podejrzewam ze ciagle sie gdzies jakies plataja ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwinki zobaczyłam w portmonetce znajomego i mi jedną podarował. Bardzo mi się spodobała i moim dziewczynom też...ha,ha!
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam Cię serdecznie!
Pomysł przedni :D
OdpowiedzUsuńa Twoje panny jak zawsze pięknie wystylizowane :D
Pozdrawiam gorąco :)
Jesteś miła, bardzo dziękuję i gorące ślę pozdrowienia!
UsuńAle przesłodki prosiaczek :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, jest przesłodki :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
tak, świnki potrafią bardzo się przymilić, bardzo,
OdpowiedzUsuńmoje paskudki też mają swe chrumcie i równie
mocno je kochają i o nie oczywiście dbają
Tak powinno być! Właściciele powinni dbać o swoje zwierzęta! Świnka narobiła dużo zamieszania ale wszystkim pannom bardzo się podoba, więc się chyba o nią zatroszczą :-)
UsuńSerdeczności!
Ojej, ale maleństwo :) A którą Livkę zdekapitowałaś?
OdpowiedzUsuńTak, to typowa miniaturka :-)
UsuńNo cóż, czasowo pożyczyłam ciałko od Hayden, bo miała najjaśniejsze ciałko. Mam nadzieję, że niedługo jej oddam.
Pozdrawiam!
Hello from Spain: nice pig. A great pet. Actor George Clooney had a pet pig. Lovely pics. Keep in touch
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, George Clooney też miał świnkę :-) Dziękuję za miły wpis i pozdrawiam gorąco!
UsuńHola, que tierna historia.
OdpowiedzUsuńBonitas fotos.
Hermosas barbies.
Dziękuję bardzo za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie!
UsuńAle słodziak:) Ponoć świnki to jedne z najinteligentniejszych zwierząt:) Podoba mi się ta czerwona kurtka z kapturem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kurteczka już ma swoje (może nie lata) ale miesiące. Uszyłam ją do dresowych spodni. Co do świnki i jej inteligencji, to również o tym słyszałam.
UsuńJeszcze raz dziękuję za wpis i ślę serdeczności!
Jeden maleńki prosiaczek i tyle kobitek :) , może nie zagłaszczą Okruszka ...
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że raczej nie. Zainteresowanie maleństwem minęło a prosiaczek znalazł swoją właścicielkę w osobie a raczej postaci Glam Fashionistas i cały czas siedzi na jej kolanach :-)
UsuńImię Okruszek bardzo się spodobało! Dziękuję!
Pozdrawiam serdecznie!
Słodziutki prosiaczek. :)
OdpowiedzUsuńO jaki śliczny malutki prosiaczek :) jest świetny !
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :-)
UsuńNo takich fajnych uszek to się nie spodziewałam! Wprawdzie dla Barbi to jest w skali małego chomika, ale jest naprawdę uroczy :)
OdpowiedzUsuńTak, prosiaczek troszkę za mały na świnkę dla Barbie, ale za to jaki kochany :-)
Usuń