wtorek, 22 lipca 2014

Najpiękniejsza Livka, bez dwóch zdań!

          Jake ma dziewczynę. Od dzisiaj. Przyjechała do niego Daniela i została. Moje Barbie wściekłe, ale co zrobić. Serce nie sługa. Widać gołym okiem, jak się mają ku sobie. Midge wytłumaczyłam, że na nią czeka książę na białym koniu a wielkogłowy nie jej przeznaczony. Dała się przekonać  i, w ramach poprawy nastroju,  poprosiła mnie o nową sukienkę.. będę musiała uszyć! Nie ma co!

Teraz kilka...no dobra, kilkanaście zdjęć pięknej panny Liv.


Danieli podarowano śliczną buzię oraz dziwne pasemka w odcieniu bladego różu. Za pomocą tajemniczego barwnika można jej te pasemka zabarwić, tak jak cień na powiekach oraz kolor paznokci u rąk i nóg.
Byłam tak zajęta robieniem jej zdjęć, że zapomniałam o wypróbowaniu tej możliwości. O tym w następnych postach.
Teraz uwaga! Sporo zdjęć!

Przyjechała tak ubrana.




Okulary pożyczyła od Jake'a.







Daniela to lalka perukowa. To pierwsza taka lalka, która u mnie zamieszkała.
Bez wiga wygląda też ładnie...






...ale z włosami lepiej.

Oto w ubrankach, pożyczonych od Barbie...












W zestawie był jeszcze szlafroczek, w którym Daniela wygląda równie zjawiskowo...
Zresztą musiałam od razu umyć jej włosy.







Włosy Danieli są proste, nierównej długości (choć po umyciu nie jest to mocno widoczne) oraz niezwykle delikatne. Jedynie moja Sporty Fashionistas ma podobny gatunek włosa.
To wszystko, zmykam, bo późno. 

P.s. Rozglądam się też za nowym, pasującym wigiem dla Livki. Jeśli macie takie informacje, to proszę, dajcie znać. Z góry dziękuję i pozdrawiam!




23 komentarze:

  1. http://photofunia.com/
    to adres do pobawienia się :D
    Olla, Olla! Zaraziłaś mnie Fashionistkami i co teraz nie będę po nocach spać tylko myśleć jak kupić Liv ?
    Aparatu nie mam, a tu by się chciało Liv? No Matko! Jest przecudna i tak przez Ciebie przedstawiona, aż
    w dołku ściska na chcieja :D
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aparatu nie miałam tylko 2 dni a już mnie kręciło! Miałam farta, bo udało się go naprawić, choć jestem lżejsza o parędziesiąt zł. Lalka nie ma takich chudych nóg, a przede wszystkim ma super zginane kolanka i śliczne stópki z malutkimi paluszkami. Buty od Barbie są za małe ale dla Ciebie to żaden problem, bo zrobisz sobie lepsze niż oryginalne! Jestem o tym przekonana!
      Dziękuję za miłe słowa i muszę Ci powiedzieć, że w rzeczywistości jest jeszcze ładniejsza niż na zdjęciach! :-)
      Serdeczności!

      Usuń
  2. Gratuluję zdobyczy :) Zawsze mnie interesowały te lalki, ale nigdy nie widziałam na żywo. Ładnie pozuje.
    OkiemLalka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, ładnie pozuje i jest bardzo ładną lalką. Teraz myślę o zmianie wiga ale nie mam pojęcia, gdzie można go dostać... Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Piękność Ci wpadła w ręcę :) ...a mnie się marzy taka z zielonymi oczkami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zapraszam do siebie w sierpniu - będzie zielonooka livka!

      Usuń
    2. Rozumiem Cię doskonale, też jest śliczna! Bardzo chętnie obejrzę zdjęcia zielonookiej, jak tylko ją zdobędziesz!

      Usuń
  4. Mam identyczną tylko peruki miała inne (kupiłam używaną). No to teraz wiem wreszcie, że to Daniela :) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obejrzałam Twoje Livki - obie śliczne! Nie mogę uwierzyć, że kupilaś Danielę za grosze?! Miałaś farta, jak nic! I jakie mają świetne ubranka! Fajne laleczki!
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  5. mamma mia, zielona pietruszka! jakaż ona zjawiskowa! te jasne kosmyki przypominają mi córkę czerwonego kapturka i wilka z ever after high...
    (moja jest na cudzym ciałku, ale za to zielonooka - zapraszam zatem w sierpniu)
    wg mojej córki imię Daniela brzmi egzotycznie (choćby w opozycji do Danuta) - a ta panienka rzeczywiście jest właśnie taka niecodzienna - cudo po prostu!!!
    zazdroszczę jej i już, a co!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Myślę, że imię Daniela do niej pasuje. Cieszę się, że Ci się podoba. Na pewno zajrzę w sierpniu i obejrzę zielonooką. Pozdrawiam bardzo serdecznie!

      Usuń
  6. Świetna jest:) Bardzo lubię te lalki, bardzo wdzięcznie pozują:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy kupiłam Jake'a, spodobała mi się artykulacja.
      W Danieli jest równie fajna a dodatkiem jest gracja i dziewczęcy urok. :)

      Usuń
  7. Piękna Livka :D pasują do siebie!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest piękna, a na zdjęciach wychodzi jak prawdziwa modelka :) gratuluje zdobyczy !

    OdpowiedzUsuń
  9. Sliczna :) Mialam okazje kupic 4 panienki Liv ale koniec koncow zrezygnowalam ;) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, czasem się człowiek zastanawia nad zakupem... Danielę kupiłam, mając już Jake'a i wiedząc, czego oczekiwać od jej artykułowanego ciałka. Nie zawiodłam się ale sądzę, że te dwie Livki mi na razie wystarczą.
      Serdeczne pozdrowienia!

      Usuń
  10. Też mam tę Liv. Potwierdzam- jest piękna. Ja swojej zmieniłam wiga (od Katie)
    :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też mam tę Livkę.
    Potwierdzam- jest piękna :)
    Livki, to jedne z pierwszych lalkek, od kròrych zaczęła się moja blogowa przygoda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie mnie rozumiesz...ha,ha :)
      Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia. Przydałby się teraz nowy wig oraz marzę o świetnych trampkach, które widziałam na zdjęciach w sieci... Są takie fikuśne!

      Usuń
  12. Oj ja się wcale nie dziwię, że Jake zapałał miłością do Danieli!! To idealna para !!!!

    OdpowiedzUsuń