Lalka ma śliczne włosy, delikatne jak z jedwabiu, o pięknym kolorze. Przyznam się jednak, że potraktowałam je wrzątkiem, bo po rozpuszczeniu oryginalnej fryzury były na nich ślady po gumkach.
Wszystko w tej pannie jest ok, oprócz "lekko zdziwionych oczu", no i ewentualnie różowej pomadki. Na zdjęciach, które wybrałam, wygląda najlepiej. Poważnie myślę o zmianie koloru tęczowek ale boję się, że to zepsuję. Muszę potrenować na innych lalkach nim wezmę ją na tapetę.
Próbowałam też dla niej kilku różnych stylizacji, wybrałam dwie i podejrzewam, że wiem, która Wam się bardziej spodoba...a może się mylę?
Wersja 1/ Spodnie uszyte z materiału jeansowego, z szerokim pasem. Bluzeczka uszydełkowana już dawno.
Wersja nr 2. Komplet groszkowy był już pokazany z czerwienią i czernią. Teraz czas na różowy.
Lalka ma rzęsy, ma śliczne blond włosy, więc u mnie zostanie. Pomyślę jeszcze co zrobić z tymi intensywnie niebieskimi oczami...
Co do stylizacji bardziej mi "leży" w wersji 1, a Wy co sądzicie?
Pozdrawiam Wszystkich, bez wyjątku, gości na moim blogu i życzę dobrego, nowego tygodnia!
Hello from Spain: the polka dot dress is fabulous. Very elegant. Nice pictures. Keep in touch
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńHello Olla, lovely outfits, the crocheted top is very pretty! Linda
OdpowiedzUsuńWitaj Linda! Bardzo się cieszę, że szydełkowa bluzeczka Ci się spodobała. Ślę pozdrowienia!
UsuńFaktycznie ma nieco zdziwione spojrzenie. Ale ubrania, które dla niej wybrałaś sprawiają, że nie rzuca się to tak bardzo w oczy. Koniecznie pokaż ją po zmianie wizerunku:)
OdpowiedzUsuńObiecuję, że jeśli ją przemaluję lub jedynie "poprawię" makijaż, to zaraz pokażę zdjęcia. Choć przyznam, trochę mam stracha, że jeszcze popsuję efekt...
UsuńMam sentyment do kropeczek a więc sukieneczka to mój faworyt:)
OdpowiedzUsuńTak więc kolejny punkt dla wersji numer 2. Dziękuję Ashoka i pozdrawiam :-)
UsuńWiesz, te naiwne oczyska też mają swój urok... Za kilka lat już będzie zupełnie inna estetyka nie tylko wśród lalek. Warto archiwizować.
OdpowiedzUsuńMasz rację, że wszystko podlega przemianom, więc i makijaż panien Mattel również. Mam jednak w stosunku do niej pewną koncepcję, lecz zwlekam z wykonaniem :-)
UsuńW groszkach wygląda jakby szła do cioci......dalej już wiesz :)
OdpowiedzUsuńSpodnie są super, no może ubrała bym jej jakiś stanik pod bluzeczkę ;)
Zostaw te oczy w spokoju, są ok, pomaluj usta innym kolorem i też będzie ok :)
Groszki i ciocia...wiem, wiem. Stanik może tak ale w tej chwili nie ma odpowiedniego. Wszystko przede mną i przed moimi dziewczynami.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
mnie też bardziej podoba się w pierwszej stylizacji, ale to dlatego że nie przepadam za cukierkowym różem :) chociaż na ostatnim zdjęciu prezentuje się tak słodko :)
OdpowiedzUsuńDwa kontrastowe ubranka i tak bardzo zmieniają pannę. Lubię robić takie przymiarki i zmieniać stylizacje.
UsuńFajna zabawa a przy tym dowiaduję się, że nie jesteśmy jednomyślne :-)
Jak dla mnie wersja numer 2 :-) Bluzeczka "jedynki" jest nieco perwersyjna :-D
OdpowiedzUsuńNie wydaje mi się, żeby bluzeczka była nazbyt "odważna" ale szanuję Twoje zdanie. Wersja w sukieneczce jest spokojna i słodka. Taka "prawdziwa" blond Barbie.
UsuńPozdrawiam bardzo serdecznie!
Powiem szczerze, że to zdziwione spojrzenie i głęboki błękit oczu bardzo mi się podobają, są to szczegóły, które wyróżniają lalkę spośród innych, uwielbiam to ! Róż ust jak dla mnie trochę się kłóci z całą resztą, ale tylko trochę :) Stylizacja pierwsza jest fantastyczna i najbardziej mi do tej blondynki pasuje. Pewnie dlatego, że sama lubię takie zestawienia w moim przypadku. Świetnie uszyte spodnie no i szydełkowa bluzeczka bardzo przypadły mi do gustu :) Zestaw drugi jest również uroczy, ale jedynka udowadnia, że barbie pasuje nawet taki codzienny, luźny styl :)
OdpowiedzUsuńDziękuję anaeska za komentarz i opinię. Dwie skrajne stylizacje ale okazuje się, że w obu ta Barbie się przyjęła. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńDruga ładniejsza!
OdpowiedzUsuń..ale to oczywiście kwestia gustu - ja mam słabość do różu i wcale tego nie kryję :D
Dokładnie tak, jak piszesz. Ale istotna jest również okazja, na jaką zakładamy strój oraz nastrój, w jakim jesteśmy...
UsuńPozdrawiam gorąco!
Jest śliczna i ma naprawdę piękne włosy. W obu stylizacjach prezentuje się świetnie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i bardzo gorąco pozdrawiam!
UsuńOlu dziękuję za liczne odwiedziny i komentarze .Często zaglądam na Twój blog i podziwiam prześliczne lalki ,zdjęcia robisz fantastyczne.Pozdrawiam cię serdecznie i obiecuję zaglądać.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ulta58. Będzie mi bardzo miło Cię gościć! Pozdrawiam serdecznie!
UsuńHola, que bonita ropa.
OdpowiedzUsuńEl pantalin es muy original, se ve muy bien con el cinturon.
Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
UsuńCudna!!!! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Uleńko, pozdrawiam gorąco!
UsuńMe gusta el top de ganchillo es muy sexy y ni que decir del vestido es una monada. Besossss
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo! Pozdrawiam serdecznie!
Usuń