Witajcie :-) Niedawno sobie uświadomiłam, że jestem w bardzo dobrym położeniu. Mam bowiem możliwość wybierania sobie kolejnej robótki, zarówno pod względem fasonu, wzorów jak i kolorów.
Fakt, ogranicza mnie kolorystyka posiadanych aktualnie kordonków, ale i tak jest to wielkie udogodnienie. To ogromna frajda móc decydować, co nowego wykonać i ... czy w ogóle cokolwiek zaczynać.
Najczęściej bywa tak, że dopiero po zakończeniu jednej, przychodzi mi na myśl kolejna. Rozpoczętą pracę staram się skończyć, no bo co z niedokończonych ubranek? Potem szukam inspiracji, albo od razu "czuję" nowe ubranko i "zapalam" się, aby go zacząć.
Przeglądając poprzednie posty stwierdziłam, że bardzo u mnie kolorowo a przecież w żadnej szafie (nawet lalkowej) nie może zabraknąć "małej czarnej" na wyjście :)))
Czarny kolor wyszczupla, jest elegancki, prezentuje się dobrze przy wielu okazjach. Zawsze można go ożywić barwnymi dodatkami, kocha srebro i złoto. Możliwości jest tyle, na ile pozwala nam nasza wyobraźnia i ... aktualny nastrój.Nie mogło być inaczej, postanowiłam uszydełkować takie ubranko tym bardziej, że słoneczne dni sprzyjają robótkom w ciemnych barwach.
Wracając jednak do nowej sukienki...
W rolę modelki wcieliła się blondyneczka o ślicznych, miodowych włoskach. Lubię tę buzię, bijący z niej optymizm i iskierki w oczach. Po prostu poprawia mi humor.
.jpg)
.jpg)
Ramiączka są z tyłu doszyte na stałe a 2 guziki po bokach, imitują zapięcie.
Fotek sporo, ale nawet nie przepraszam, bo myślę, że są fajne i ich oglądanie sprawiło Wam przyjemność...Przynajmniej na to liczę ;-)
Wspomnę jeszcze o moim
gdzie jeszcze trwa promocja 25% na wszystko!
Choć ta sukienka jest już w drodze do nowej Właścicielki (z czego się bardzo cieszę) , to znajdziecie tam sporo innych ubranek. Może akurat wpadnie Wam coś ciekawego w oko i wzbogacicie garderobę swoich lalek :-)
Kochani, to wszystko, co mam dla Was na dziś.
Pozdrawiam Was, dziękując za spędzony razem czas na moim blogu, życzę zdrówka i zapraszam na kolejną odsłonę "Mody dla Lalek".
Uściski śle
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz