sobota, 2 sierpnia 2025

"Mała czarna"

Witajcie :-)  Niedawno sobie uświadomiłam, że jestem w bardzo dobrym położeniu. Mam bowiem możliwość wybierania sobie kolejnej robótki, zarówno pod względem fasonu, wzorów jak i kolorów. 

Fakt, ogranicza mnie kolorystyka posiadanych aktualnie kordonków, ale i tak jest to wielkie udogodnienie. To ogromna frajda móc decydować, co nowego wykonać i ... czy w ogóle cokolwiek zaczynać.

Najczęściej bywa tak, że dopiero po zakończeniu jednej, przychodzi mi na myśl kolejna. Rozpoczętą pracę staram się skończyć, no bo co z niedokończonych ubranek? Potem szukam inspiracji, albo od razu "czuję" nowe ubranko i "zapalam" się, aby go zacząć.

 

Przeglądając poprzednie posty stwierdziłam, że bardzo u mnie kolorowo a przecież w żadnej szafie (nawet lalkowej) nie może zabraknąć "małej czarnej" na wyjście :)))

Czarny kolor wyszczupla, jest elegancki, prezentuje się dobrze przy wielu okazjach. Zawsze można go ożywić barwnymi dodatkami, kocha srebro i złoto. Możliwości jest tyle, na ile pozwala nam nasza wyobraźnia i ... aktualny nastrój. 

Nie mogło być inaczej, postanowiłam uszydełkować takie ubranko tym bardziej, że słoneczne dni sprzyjają robótkom w ciemnych barwach.  

Wracając jednak do nowej sukienki... 

W rolę modelki wcieliła się blondyneczka o ślicznych, miodowych włoskach. Lubię tę buzię, bijący z niej  optymizm i iskierki w oczach. Po prostu poprawia mi humor.


Sukienka jest "nad kolano". Posiada podłużny, dość głęboki dekolt. Dopasowana do ciała modelki. Na ramionach oraz u dołu sukienki doszydełkowałam falbany. Łatwo się ją zakłada, bo jest zapinana na plecach na całej długości. Służą do tego "metalowe" maleńkie guziczki. 


Ramiączka są z tyłu doszyte na stałe a 2 guziki po bokach, imitują zapięcie.


















Fotek sporo, ale nawet nie przepraszam, bo myślę, że są fajne i ich oglądanie sprawiło Wam przyjemność...Przynajmniej na to liczę ;-)


  

Wspomnę jeszcze o moim 

sklepiku na Etsy

gdzie jeszcze trwa promocja 25% na wszystko! 

Choć ta sukienka jest już w drodze do nowej Właścicielki (z czego się bardzo cieszę) , to znajdziecie tam sporo innych ubranek. Może akurat wpadnie Wam coś ciekawego w oko i wzbogacicie garderobę swoich lalek :-)

Kochani, to wszystko, co mam dla Was na dziś. 

Pozdrawiam Was, dziękując za spędzony razem czas na moim blogu, życzę zdrówka i zapraszam na kolejną odsłonę "Mody dla Lalek".

Uściski śle


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz