Zaczynamy więc od...nowej dziewczyny na pokładzie!
Brooklyn, bo o niej mowa, jest cudowną lalką. Tak mi się spodobała, że bez zastanowienia ją zamówiłam. Ponadto jest prezentem od Koleżanek i Kolegów z pracy, tym bardziej jest cenna i pamiątkowa!
Barbie 65th Anniversary Doll With Brunette Hair
Panna ma śliczny uśmiech i włosy - bajeczne!
Celebruję jej obecność i ją samą do tego stopnia, że (zupełnie jak nie ja!) zostawiłam ją nawet na ciałku oryginalnym model muse! Wyobrażacie sobie?!
Teraz jednak zaczyna mnie kusić ciałko mtm i pewnie niedługo je zamienię.
Nie szczędzę jej sesji bo uważam, że jest niezwykle fotogeniczną i uroczą panną.
Sami się przekonajcie...
Włosy są miłe w dotyku i miękkie. Spodziewałam się czegoś odwrotnego a tu taka niespodzianka. Poza tym po ściągnięciu gumki szybko pozbyły się załamań, więc wszystko jest ok.
Suknia jest bardzo ładnie uszyta i świetnie leży. Prezentuje sie bardzo elegancko a na fotkach wygląda dystyngowanie i pięknie! No i te czarne wizytowe rękawiczki - obłędne!
Niebieskie Szafiry w kolczykach oraz szafirowy makijaż i błysk w modnych okularach.
Na początek wynik pierwszej sesji w wkrótce inna stylizacja.
Mam nadzieję, że Wam się spodoba 😉😊
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka!
Piękna jest, a z fryzury przypomina mi Sarę James. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, jest pewne podobieństwo. Gdyby mi się nie podobało imię Brooklyn pewnie zostałaby Sarą ;-)
UsuńPozdrawiam gorąco!