Otóż w tym poście śliczna Brooklyn zabłyśnie (mam nadzieję) w mojej stylizacji.
Udało mi się skończyć białą sukienkę koronkową i pomyślałam, że będzie jej w niej do twarzy.
Ciemna karnacja świetnie współgra z bielą stroju.
Ubranko zrobione ręcznie na szydełku z kordonka bawełnianego.
Góra dopasowana podtrzymywana na cieniutkich ramiączkach. Obniżony stan. Dół bardzo, bardzo mocno rozkloszowany.
Nie rozprasowałam koronek, bo chciałam żeby wyglądały jak "strzępiasta chmurka".
Zdjęć sporo, jak zawsze, kiedy jestem zachwycona modelką.
Dziewczynę po prostu chce się fotografować a wychodzi na zdjęciach naprawdę dobrze!
Ma taki uśmiech, że chce się go od razu odwzajemnić ! (to nie są moje słowa, przeczytałam je w sieci, ale bardzo mi się spodobały)
Liczę na to, że sukienka i modelka Wam się podobają. Dziękuję Wam pięknie za czas spędzony na blogu.
Autopromocja: Nadmienię tylko, że ubranko jest w ofercie mojego Sklepu Etsy, do odwiedzenia którego serdecznie Was namawiam. Prócz zdjęć jest tam również krótki filmik.
Istnieje
również możliwość zakupu bezpośredniego. W razie jakichkolwiek pytań oraz
zamówień na gotowe ubranka proszę o wysłanie do mnie wiadomości prywatnej
poprzez Formularz Kontaktowy (po prawej stronie na blogu).
To wszystko na dziś, gorąco (uff, ależ ostatnio upały!) Was pozdrawiam i życzę zdrowia!
Brooklyn wygląda pięknie w tej kreacji. Podziwiam każdego, kto szydełkuje lub robi na drutach. Mi do takich rzeczy brakuje niestety cierpliwości.
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy ma pewne umiejętności i wykorzystuje je na swój sposób. U mnie najlepiej sprawdza się szydełkowanie i tego, na razie, się trzymam ;-) Dziękuję, Eleno za odwiedziny i miły komentarz.
UsuńAleż apetyczne zestawienie - jak lody czekoladowe z bitą śmietaną. Modelka piękna, a sukienka lekka i zwiewna jak chmurka. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTo bardzo obrazowe i trafne porównanie. Na dodatek bardzo mi się podoba. Dziękuję bardzo i również pozdrawiam :-)
Usuń