wtorek, 19 stycznia 2016

Śpiewać każdy może

          Oglądając Wasze blogi, czytając o pięknych, nowych lalkach (albo o pięknych, starych), zapuszczając żurawia na strony Integrity Toys, Tonnera, albo Kingdom Doll i snując marzenia zapominamy, jakie fajne i ciekawe lalki mamy w domu!
Konieczność zmusiła mnie dzisiaj do "odświeżenia" szafy i na wierzch "wypłynęły" trzy piękności, a do nich dołączyła wkrótce Kassandra od Ewy!
Od czasu do czasu, "przygnieciona" ilością wystawowych panien robię przegląd, chowając niektóre z nich do pudeł. Ostatnio trafiły tam również niektóre nieartykułowane.
Dziś odetchnęły świeżym powietrzem!
Hybrydki pełną gębą! Raquelle Fashion Fever na ciałku... nie wiem jakim oraz białowłosa Glam z serii Swappin Style, którą nasadziłam również na ciałko, pochodzące od jakiejś innej lali.






Bardzo podobają mi się włoski Raquelle, są takie napuszone, lekko skręcone, po prostu - burza włosów!
Blondynce, oryginalne loki, kiedyś wyprostowałam i nie żałuję. 


Nogi na dwa kliki są dość toporne ale za to buty pasują na ich stopy idealnie i wcale nie spadają!
To niezwykle ułatwia pozowanie a fotografowi zdecydowanie oszczędza nerwy :-)




Sprezentowana przez Ewę z Wrocławia panna, dołączyła do nich z półki i wtedy wpadłam na pewien pomysł...



Kolejna z zapudełkowanych dziewczyn, charyzmatyczna Nikki, odziana w ciuszki Melrose, zadebiutowała na zaimprowizowanej scenie razem z trzyosobowym chórkiem.






Okazało się, że panna lubi i umie śpiewać! To urodzona piosenkarka! 


Dziewczyna energiczna i z ikrą! 







Scena i występy to jej żywioł!



Dziewczyny zaś, obdarzone fantastycznymi głosami idealnie jej wtórują...



Najważniejsze, że Nikki nie "gwiazdorzy". Z resztą zespołu dogaduje się znakomicie!
Oby tak dalej! Muszę jednak czuwać nad tym, aby woda sodowa nie uderzyła jej do głowy!



Tyle na dziś :-)
Dziękują za uwagę: Nikki wraz z zespołem
oraz ja,



30 komentarzy:

  1. Fajny zespół powstał. Pewnie niedługo płytę nagrają. :)
    Nikki ma świetny strój. A ten mikrofon to z jakiegoś zestawu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mikrofon dokupiłam do starego laptopa, bo mikrofon wewnętrzny przestał tam działać. Teraz leży bezużyteczny, więc choć przydał się do sesji :-)
      Co do płyty, to nic mi na razie nie wiadomo :)))
      Pozdrawiam i dziękuję bardzo!

      Usuń
    2. Czyli odkryłaś kolejne pasje swoich lalek i pomogłaś zrealizować :) Umiesz słuchać o czym mażą Twoje lalki :) Super sesja :)

      Usuń
    3. Takie to u mnie mini artystki mieszkają :-) Sama jestem ciekawa, co jeszcze wymyślą :)))
      Serdeczności!

      Usuń
  2. No prosze maluja ,spiewaja... koniecznie zrob pokaz mody na wybiegu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że chodziło mi to kiedyś po głowie, ale jakoś spaliło na panewce :-)
      Może kiedyś...
      Pozdrawiam, Uleńko!

      Usuń
  3. strojem Nikki i ja się zachwyciłam -
    a utwór w tle - rewelacyjny :DDD
    moja Nikki różowousta pozdrawia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za pozdrowienia i cieszymy się, że strój się spodobał :-)
      Wszystkiego najlepszego!

      Usuń
  4. Uwielbiam Twój dobór melodii, do okoliczności sesji!

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tym, że wpatrując się w nowe lalki po internetach często zapominamy o naszych własnych, to trafiłaś w sedno.:) ja skupiam się na "polowaniach" tak mocno, że czasem nie tylko nie pamiętam co już mam, ale wręcz przestaje się tym cieszyć. Barbioholizm.
    ps. Raquel ma włosy jak moja Mama. piękna lalka.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zazdroszczę Twojej Mamie takich włosów i pozdrawiam Ją serdecznie :-)
      Też, w ferworze zakupów i poszukiwań, zapominam o moich dziewczynach! A przecież są takie fajne i urodziwe!
      Serdeczności!

      Usuń
  6. Masz tyle zdolnych panienek! Uzdolnione plastycznie, muzycznie... i w dodatku piękne ;) Jak widać, na przykładzie Twoich zdjęć, również panny tzw. sztywniary mogą wypaść naturalnie. Oglądając Twoje zdjęcia, przestałam dostrzegać "ruchowy problem" dziewcząt. Jakimś cudem, znanym tylko Tobie ;), wprawiłaś wszystkie w ruch. Nie tylko śpiewają, ale również ich ciałka emanują energią! Ciuszki jak zwykle wspaniale dopracowane. No, a Nikusie to chyba wszystkie uzdolnione muzycznie. Moja, jak wiesz, na gitarze brzdękoli. To chyba u nich genetyczne ;) Pozdrawiam ciepło :) I czekam na kolejne posty - bardzo lubię tutaj zaglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi czytać takie komentarze :-) Nikki to uzdolnione dziewczyny i rzeczywiście talent mogą skrywać ich geny! Twoja, na gitarze gra już pewnie skomplikowane i piękne utwory :-) Co jeszcze dziewczyny skrywają?
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  7. Olu,Ty to jak nikt inny, umiesz z tych plastików wydobyć i cudnie pokazać całe
    piękno i to widoczne (sztywniackie ciałka) i to niewidoczne (charakterki)
    jesteś mistrzynią :)))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po mojej stronie, choć wiem, że co sztywniara to sztywniara i wiele się z niej nie wykrzesze... cieszy mnie jednak, że zdjęcia Ci się podobają :-)
      Pozdrawiam Cię, Ewo serdecznie!

      Usuń
  8. Parádní fotečky a oblečení, moc jim to sluší:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, Blanko i miło mi, że tu zaglądasz oraz że podobają Ci się moje dziewczyny od Mattela i ich ubranka.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  9. What a great girls band!!!! I love how you dresses all of them. Great photos!!! Big hugs. April

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zespół nie ma jednakowych ubrań, ale dziewczyny założyły to, w czym czują się dobrze :-)
      Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)))

      Usuń
  10. fajnie że wyszły z szafy(znaczy z pudeł) - należało im się !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Czyli nie tylko mi Nikki przypomina Whoopi Goldberg?;) Świetna sesja, swietny zespół i muzyka!:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Whoopi jak nic! Podobna niesamowicie! Przynajmniej, jak dla mnie :-)
      Dziękuję i ślę pozdrowienia!

      Usuń
  12. Lepszy z nich zespół niż te zespoły, co Mattel projektuje. Mogliby się od Ciebie uczyć!

    OdpowiedzUsuń
  13. Hello from Spain: Fabulous skirt in black and white. Great looks. Nice photos. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie talenty trzymałaś w pudełku !!! :):)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie pierwsza zachwycam się czarnymi frędzelkami! Są delikatne i wyraziste. Zresztą ja od początku podstawówki kochałam frędzelki ;-)
    Dobry temat podałaś. Sama zauważam, że zapatrzona na blogi i aukcje z wyższych półek, zapominam czasem o pięknych pannach, które mieszkają już u mnie. I też były kiedyś wymarzone, ukochane...
    Ten łebek Nikki z morskim makijażem, otrzymałam swego czasu od Ewy. Miałam go dziś w dłoni i zastanawiałam się po raz kolejny, czy może dać mu niebieskie włosy, czy może morską włóczkę a la dready, czy zostawić te firmowe, naturalne pasemka...
    Tak to jest: za mało lalek - źle; za dużo - też niedobrze ;-)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastyczne trio :)
    I fajny post: rzeczywiście w pogoni za nowym zapominamy jak fajnie, ciekawe i wyjątkowe lalki już MAMY w swoich kolekcjach i zapominamy się nimi cieszyć. Warto czasami o tym pomyśleć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na dodatek z każdą lalką wiąże się jakaś historia... :-)
      Dziękuję i ślę serdeczności!

      Usuń