Pisałam już wcześniej, że nie zbieram maluchów i nie zamierzam ich zbierać, ale jak zobaczyłam w SH walające się na ogromnych stołach figurki, nie mogłam im się oprzeć.
Widok jednego z nich - energicznego i rezolutnego szkraba - zaskoczył nawet samego Frodzia!
Na piknik zabrała je Carnaval. Lubię tę pannę, bo ma szczery, beztroski uśmiech i zawsze poprawia mi humor. Uwielbiają ją również dzieciaki, bo pozwala im na wiele...
Uwielbia siedzieć na kolanach i gaworzyć bez końca :)))
Najlepiej odpoczywa się...na trawie!
Choć była wykoszona trudno było znaleźć odpowiednie i spokojne miejsce na rozłożenie kocyka, leżaczka, nadmuchanie kolorowej plażowej piłki i wyjęcie z koszyka smakołyków :-)
W końcu się jednak udało i w towarzystwie chabrowo-fioletowych kwiatów miło spędziliśmy całe przedpołudnie :)))
Pogoda dopisała, okolica piękna...
🍒🍋🍉🍊🍍🍐🍏
Choć Carnaval uwielbia dzieci, postanowiłam dać jej trochę spokoju i przy okazji "cyknąć" parę fotek.
Tyle przygotowałam na dziś 😊
Dziękując za odwiedziny i uwagę - ślę Wszystkim serdeczne, wakacyjne pozdrowienia 🌞
Ale słodkie te maluszki. A dziewczyna świetnie się nimi zaopiekowała.
OdpowiedzUsuńGdybym spotkała takie dzidzie w ciucholandzie, również bym je zabrała do domu :-) Nie zbieram, ale... są tak urocze! Piękna jest ta lalka :-) Do twarzy jej z maluchami :-)
OdpowiedzUsuńrezolutne dziecko i piękna kobieta (znazy lalka) to jest zestaw na wakacje!!!
OdpowiedzUsuńAle słodziaki 💗
OdpowiedzUsuńUrocze te maleństwa! Super sesja zdjęciowa z tymi słodziakami:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Słodkie maluchy, mam kilka z serii w tych czapeczkach. Panna urocza i jaka z niej wspaniała niania :)
OdpowiedzUsuńA ja się pozachwycam pięknym kostiumem, gadżetami i przyjemną miejscóweczką do sesji ! Też mam tą pannę i uwielbiam jej życzliwe oblicze tryskające pełnią pogody ducha, której jej szczerze zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńTen maluch w przebraniu renifera nie tylko twoje serce skradł:)
OdpowiedzUsuńKolejna świetna sesja z super modelkami. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest ta Twoja panna, a jak jeszcze uchwycona w obiektywie Twoim i cudnym plenerze to już całkiem szczęka opada<3 Cudny ma strój plażowy <3
OdpowiedzUsuńTwoja sesja to kwintesencja letniego klimatu - kocyk, słonko, trawa, woda i beztroski wypoczynek! Carnaval świetnie wygląda w tym kostiumie! Maluchy to mniej moja bajka, ale potrafię zrozumieć, dlaczego trudno Ci się było im oprzeć :). Chyba świetnie się dogadują ;)!
OdpowiedzUsuńKoronkowa robota. Patrząc na Te małe dzieła sztuki aż chce mi się wrócić do nauki szydełkowania
OdpowiedzUsuńTen maluch w czapce jelonka to Twozies. Ten drugi nie wiem. Piesek i lalka śliczne :)
OdpowiedzUsuńSuper, że mimo wyznaczonej linii kolekcjonerskiej, czasem przygarniasz inne, zaskakujące lalkowe byty, Oleńko. Ciemny dzieciaczek cudnie pasuje do Carnaval. A cała sesja tryska słońcem i daje widzowi urlopowy relaks. Oj, mało było u nas na Mazowszu takich pięknych dni, a jak już było słonecznie i gorąco, to zawsze musiała ostatecznie rozpętać się burza.
OdpowiedzUsuń