Nie mam natchnienia do szycia czegokolwiek... Poza tym, ileż można ciągle szyć nowych ubranek dla lalek?! Szuflady już pękają w szwach od nadmiaru garderoby! Coraz trudniej znaleźć też potrzebny strój, paseczek, torebkę... Może jednak czas wyhamować i wykorzystywać do sesji starsze ubranka?
Przyznaję, że powrót do fotografowania Barbioszek, po pracy nad moją Peewit, nie był prostą sprawą. Musiałam wybrać taką, aby godnie zastąpiła Popovy. Katniss doskonale się do tego nadawała. Moim zdaniem obiektyw ją bardzo lubi i doskonale wychodzi na zdjęciach. Poza tym jest piękną dziewczyną. A więc do dzieła! Podsunęłam jej ciuch, który był wprawdzie szyty na pannę curvy, ale jak się okazało, dobrze pasuje też na mtm. Delikatna tkanina pięknie otuliła kibić dziewczyny. Do tego skromna biżuteria drewniano-metalowa i szare ciżemki...Spacer po czeskiej stronie obrzeży Cieszyna zaowocował kilkunastoma zdjęciami naszej bohaterki.
Między Olzą i dwoma jeziorami jest mnóstwo miejsc, które zachęcają do fotografowania. Jednym z nich jest dopływ Olzy z uroczym wodospadem i fragmentem kamienistego brzegu, uformowanym pewnie przez okolicznych mieszkańców.
W tym właśnie miejscu postanowiłam sfotografować Katniss. Obok niej zauważyłam nagromadzoną pianę w kolorze jaśniutkiego ecru, idealnie pasującą kolorystycznie do sukni modelki.
Opowieść o sukni utkanej z rzecznej piany mogłaby się przyjąć, podobnie jak ciąg dalszy, gdzie młoda, śliczna dziewczyna podąża przed nami, prowadząc nas w najpiękniejsze miejsca tej okolicy...
Katniss pasowała do tego miejsca. Jej subtelna uroda doskonale korelowała z prostotą i naturalnością przyrody a zielone oczy pasowały do otaczającej zieleni...
Spacer z Katniss był ogromnie miły i relaksujący.
Kiedy przewodnikiem jest tak zachwycająca panna, przyjemność jest podwójna :-)
Cóż, musieliśmy jednak wracać ze względu na wzmagający się upał, ale postaramy się tam wkrótce wrócić...
- Do zobaczenia, Katniss! Bywaj zdrowa!
Jej przepiękna! Jej suknia jest urzekająca! A te zdjęcia, po prostu poezja!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję, Metko :)))
UsuńSukienka jest śliczna, a Katniss jest przeuroczą panną :0) i te piękne okoliczności przyrody ;0)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :0)
Pozdrawiam serdecznie Olleńko :0)
Miło mi, Moniko, że sesja przypadła Ci do gustu :-)
UsuńSerdeczności ♥
Fajnie tej Katniss w stylu boho. Sesja jak zawsze miał dla oka.
OdpowiedzUsuńKatniss jest po prostu zjawiskowa. Suknia wspaniale uwypukla jej walory. No i te okoliczności przyrody. Odpoczywa się oglądając. :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, taki był zamysł tej sesji...spacer po pięknej okolicy w towarzystwie ślicznej dziewczyny :-)
UsuńGdybyś sfotografowała ją na tym kamieniu obok piany, miałabyś własną wersję "Narodzin Wenus" Botticellego. Pozdrawiam :-0
OdpowiedzUsuńTakie porównanie mi ogromnie schlebia, Annette :-)
UsuńPozdrawiam ♥
Piękna sukienka:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
Usuńpiękne zdjęcia- zjawiskowa modelka
OdpowiedzUsuńMiło mi ogromnie, dziękuję Gosiu :)))
UsuńCudna je ta Twoja Katniss nic tylko pozazdrościć :D
OdpowiedzUsuńWspaniale wpasowała się w plener <3
Dziękuję Ewuniu, cieszę się, że tak uważasz :)))
UsuńJak bogini Afrodyta wyłaniająca się z morskiej piany ... piękna sceneria do zrobienia fantastycznej sesji zdjęciowej. Suknia jak zawsze uszyta doskonale.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Sceneria rzeczywiście urzekająca, więc łatwo było uzyskać ładne zdjęcia :)))
UsuńPozdrawiam serdecznie, Małgosiu ♥
Nie wiem, dlaczego, ale ja odnoszę wrażenie jakby Katniss była gdzies daleko z myślami. Może martwo się o swiat... czy za 5 lat bedzie jeszcze miała okazję pozować w takich plenerach... jest w niej na tej sesji jakaś tęsknota....
OdpowiedzUsuńSkromna, ale bardzo elegancka sukienka (nie widzę tu stylu boho :)) bardzo ładnie współgra z tłem
Prostota jest tematem przewodnim tej sesji... przyroda w całej swej krasie i dziewczyna o pięknej, choć rzeczywiście zamyślonej twarzy...
UsuńDziękuję, Dex i pozdrawiam serdecznie :-)
Cudna, cudna, cudna sesja, modelka, przyroda. Kocham i chłonę całą sobą tę atmosferę, eteryczne piękno i spokój. <3
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie miejsca, w których można wypocząć i nabrać sił...
UsuńOgromnie Ci dziękuję, IHime, za miły komentarz :)))
No cóż, sesja mi się nie podoba...jestem nią zachwycona! Wszystko na fotkach jest idealne- modelka, suknia, plener. Wspaniały wpis.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jak mnie ucieszył Twój wpis :)))
UsuńPozdrawiam serdecznie ♥
Simply beautiful. She is the perfect doll in the perfect (breathtaking) setting!!! Her quiet beauty in the majesty of nature's bounty.... Now, getting back to the problem at hand.. the bigger the doll collection, the bigger their wardrobes become. I found myself in the same dilemma. I had to make quite and easy storage units for my doll's clothes, shoes and accessories. I organize by color, by garment type. I also have an app on my phone to document all of their fashions, so it is all at my fingertips. But sadly, I don't have a doll room, so the dolls' belongs are all over my bedroom and the guest room. (It looks as if I live in a toy store!)
OdpowiedzUsuńKatniss jest prześliczną lalką, a stroje, które jej dobierasz - nawet niekoniecznie świeżo uszyte - świetnie jej urodę komplementują. Zarówno nad wodą, wśród kamieni jak i w zieleni wygląda cudnie!
OdpowiedzUsuńSkojarzyła mi się z Panią Jeziora. Bardzo nastrojowa sesja <3
OdpowiedzUsuńWspaniale sie prezentuje w tej cudownej kreacji i w pieknych plenerach 😍
OdpowiedzUsuń