poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Fiolet - Kolorem Władców czyli kolejna część "Palety Barw"

          Kolor bogactwa i prestiżu. Rzadko spotykany w przyrodzie, stąd w przeszłości trudność w tworzeniu fioletowych szat. Kolor władców i "pupuratów". Również barwa smutku.
Używany dla podkreślenia wartości produktów klasy premium, barwa luksusu i ekstrawagancji.
Był kolorem buntu a także symbolem młodości i wolności.


"Kolor fioletowy to magia zewnętrznej otoczki płomienia, to ślad dymu z kadzidła, to czasami tajemniczy poblask zachodzącego słońca… 
To wszystko, co niezwykłe, niecodzienne, tajemnicze… Jest to ulubiony kolor ezoteryków
i księży, osób, które poszukują odpowiedzi na najdziwniejsze pytania, dotyczące sensu życia 
i śmierci. To właśnie kojący i wyciszający fiolet pobudza nas do tego, by oderwać się od szarej codzienności i poszukać czegoś więcej, czegoś, czego nie można zmierzyć, zważyć, ani kupić... "  
(cytat stąd) 










Fioletowa barwa poprawia koncentrację, łagodzi stres, wycisza i uspokaja. 
Pomaga panować nad emocjami i zwiększa poczucie własnej wartości.



Nie wiem jak tam u mojej Karli z poczuciem własnej wartości,
bo każdy kto ją spotyka widzi tylko rozmiar Plus...
A przecież to piękna, zadbana, mądra dziewczyna. Trochę sztywna, ale jeśliby tylko Mattel dał jej szansę...

Och, Mattelu zrób to dla niej i dla innych dziewczyn curvy: 
wyprodukuj ciałko artykułowane plus, bo dziewczyny chcą zażywać ruchu!






 "Fioletowy" post wzbogacają zdjęcia Karli Spring Into Style. Jedyna (na razie) sukienka, którą jej zrobiłam jest właśnie w takim kolorze. Dla dodania jej otoczki magii i tajemniczości otuliłam ją zwiewną szatą ozdobioną setką perełek i "monet", swobodnie dyndających na szydełkowych łańcuszkach.
Pokarnawałowa zdobycz z jednego z ciucholandów...

Oczarowała mnie ta twarzyczka i choć w pierwszych chwilach po jej zakupie byłam przekonana o zamianie jej ciałka na mtm, teraz mam coraz większe wątpliwości... podoba mi się taka, jaka jest.
A tak w ogóle, może byśmy już przestali gadać o tych jej zaokrąglonych kształtach...
Czy my jesteśmy tacy idealni?!

Tyle na dziś, pozdrawiam gorąco,



32 komentarze:

  1. Właśnie dlatego, że nie jesteśmy idealni - szukamy ideału w lalkach :)
    (wg. mnie) inni mogą mieć inne zdanie
    Sukienka cudna,co prawda nie w moich kolorach,zdecydowanie wolę czerwienie :)))
    Przecudna sesja :)
    Odebrałaś maila?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym, co napisałaś jest sporo racji. Zresztą też dotąd wolałam zgrabne modelki, które we wszystkim wyglądają obłędnie. Uważam jednak, że fajnie mieć różnorodne lalki, bo ciągle podświadomie szukamy odmiany i nowości.
      Karla mi tę odmienność i nowość zapewnia, gdyby tylko miała to przegubowe ciałko....ech...
      Pozdrawiam Cię Ewuniu i dziękuję za wizytę i komentarz :-)

      Usuń
    2. Ja swoją wsadziłam na ciałko Kayla/Lea blondi :)))
      Pasuje jak ulał

      Usuń
    3. Poradziłaś sobie doskonale :-)
      Brawo Ty!

      Usuń
  2. Świetny pomysł na serie blogowych lalkowych wpisów z kolorami ^^
    Spring Into Style to jedna z moich ukochanych Fashionistas, bardzo podoba mi się jej headmold, jest taki dziewczęcy, prawdziwy i współczesny.
    Sukienka prześliczna, delikatna, ażurkowa - cudo :)
    Przyłączam się do Twojego apelu do Mattela :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do buziaka Karli, jestem tego zdania co Ty!
      Za ocenę sukienki bardzo dziękuję a apel do Mattela...cóż, może dojrzą...trzeba mieć nadzieję :)))

      Usuń
  3. Wspaniała sesja - modelka wygląda jak arabska księżniczka! Dziewczyna jest piękna, kolor fioletowy pasuje jej idealnie! No i te zdjęcie jak obraz - świetny filtr:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu za Twoje miłe słowa na temat sesji fotograficznej. Cieszę się, że Ci się spodobała :-)
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  4. Ach, Ty wiesz jak przyciągnąć moją uwagą. Nie dość, że moja najulubieńsza pulcherinka, to jeszcze tak ją cudnie przyodziałaś. Muszę koniecznie pokazać Twój post mojej córce. Musiałam jej kupić tę panienkę, jak tylko pojawiła się w sprzedaży. Zrobiłam też dla niej wizytową sukienkę - dla lalki oczywiście. Fiolet pasuje panience wyjątkowo dobrze. Pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest, fiolet bardzo jej pasuje :-)
      Wizytowa suknia zawsze się przydaje, panna warta jest takich kreacji.
      Serdecznie pozdrawiam Twoją Córeczkę i Ciebie!

      Usuń
  5. fiolety, róże, amaranty, szarości, zielenie,
    turkusy, pomarańcze, ecru, kawa - i wiele,
    wiele innych barw jakże urozmaicają nam dni -
    jak cudnie Karla wygląda jako Szeherezada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie kolory są potrzebne i są piękne :-)
      To ta intensywnie fioletowa chusta z ozdobami daje złudzenie "arabskiej księżniczki", ale miło mi czytać o takim porównaniu :-)

      Usuń
  6. Ja bardzo lubię fiolet. To kolor, który często gości w mojej gaderobie, choć nie zastanawiałam się nigdy nad jego "przesłaniem". Lubię też kolor bordowy. Dobrze się czuję w takich kolorach. Twoja panienka wygląda wspaniale - fiolet podkreśla jej urodę. W innych barwach miałaby inny charakter. Tak jak teraz wydaje się dopełniona - całośc współgra ze sobą. Ślicznie. :-) Pozdrawiam ciepło. PS - Niezmiennie zachwycam się Twoją szydełeczkową dłubaninką :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dłubaninka szydełeczkowa mnie odpręża i cieszy, jeśli nie robię czegoś pod presją czasu i na konkretne zamówienie. W takich sytuacjach się nie za bardzo sprawdzam.
      Nigdy też za bardzo nie wiem, co wyjdzie z tej mojej robótki. W kolejnym poście pokazuję spódnicę, która miała być sukienką :)))
      Kolory rzeczywiście nadają charakter postaci, zgadzam się z Tobą w 100%.
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz :-)

      Usuń
  7. Karła to rzeczywiście piękna dziewczyna i super wygląda w tym kolorze,który i ja lubię,w każdym odcieniu(mam nawet ściany sypialni w kolorze jagodowym).Sukienka bardzo ładna.pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor jagodowy w sypialni! Musi być wspaniale i ciekawie!
      Boję się mocnych barw na ścianach, choć u innych bardzo mi się podobają!
      Dziękuję pięknie za wpis i wizytę u mnie :-)

      Usuń
  8. Prześlicznie ją odziałaś. Wygląda jak arabska księżniczka, a one wszak nie mogą być zbyt chude. W krajach arabskich chuda znaczy albo chora, albo jędza. Ale artykulacja jak najbardziej by się przydała - taki np. taniec brzucha, trudno bez niej wykonać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz! Tego to nie wiedziałam! Fakt, patykowate tancerki z tańcem brzucha... nie za bardzo to sobie wyobrażam :)))
      Dziękuję bardzo, że mnie odwiedziłaś i dziękuję za pozostawienie miłego komentarza :-)

      Usuń
  9. These are beautiful photos! The dress and scarf are not only beautiful, but give her the appearance of movement. I love the Curvy dolls -- if only Mattel, if only!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Phyllis za wizytę na moim blogu. Cieszę się, że modelka Ci się spodobała.
      Mam nadzieję, że Mattel sprosta zadaniu i dość szybko zaopatrzy nas w artykułowane ciałka curvy!
      Pozdrawiam bardzo serdecznie!

      Usuń
  10. Fotos preciosas. Muy interesante leer la información sobre el color. Personalmente me encanta el velo violeta con adornos dorados. Abrazos!

    Cennych zdjęć. Bardzo ciekawe, aby przeczytać informacje o kolor. Ja osobiście uwielbiam fiolet zasłonę ze złotymi ornamentami. Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fiolet nie jest zbyt często używanym kolorem, ale w odpowiednich warunkach jest piękną barwą.
      Sprawiłaś mi przyjemność swoim komentarzem, bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  11. Великолепно!!! Шикарно!!! Очень красивая фотосессия!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Olgo! Bardzo dziękuję za miłe słowa komentarza.
      Pozdrawiam Cię serdecznie!

      Usuń
  12. Karla wygląda wprost królewsko w fioletach! Cudowna sukienka, a szal dodaje całości elegancji. Pięknie się układa. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Chustą byłam zafascynowana, ale nie mam dotąd pomysłu na jej wykorzystanie. Była jednak w odpowiednim, fioletowym kolorze, więc wzięła udział w tej sesji foto :-)
      Serdeczności!

      Usuń
  13. Bardzo fajna, klimatyczna stylizacja. Faktycznie ta lalka ma trochę egzotyczny typ urody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to zauważyłaś?! Jest piękna i taka ... niezwykła :-)
      Dziękuję Neytiri i przyjmij pozdrowienia :-)

      Usuń
  14. Well purple is a beautiful color and your doll wears it quite well. Love the Indian sari gown. She is so exotic in this. Of course, I love the crocheted dresses. Simply beautiful as usual. Especially as a child, I was fascinated by this color. I remember asking my father to paint my bedroom this color. So interesting that you should pick this color! Gorgeous post!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że fiolet jest pięknym kolorem, choć nie mam ubrań tej barwy. Podejrzewam, że nie zdecydowałabym się też na sypialnię ze ścianami w odcieniach fioletu, choć uważam, że będzie bardzo oryginalna.
      Dziękuję Ci bardzo za pozostawienie komentarza i ślę pozdrowienia!

      Usuń
  15. Cudowne zmysłowa kreacja i zdecydowanie dołączam się do prośby o ruchome ciałko curvy! Karla jest śliczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak! Karla jest śliczna i chcemy dla niej ruchome ciałko!
      A podobno chcieć, to móc... :)))

      Usuń