poniedziałek, 1 września 2025

Andrea musi się ubrać

Panna o nowym ciałku, tzw. "action figure" mieszka u mnie prawie od miesiąca a ciągle nie mogę się nadziwić, jaka jest ciekawa i ładna. Ciało, jak już pisałam, przyszło bez głowy i otrzymało najbardziej podobną kolorystycznie, tzn. Andrę o rudych włosach. 

Nie przeczę, że patykowate Barbioszki może i lepiej wyglądają w ubrankach, ale postanowiłam dać też szansę Andrei. Przecież nie może całą jesień i zimę pomykać w bieliźnie ;-)  

Nie było łatwo wybrać coś z szafy moich dziewczyn, bo to zupełnie nie ta sylwetka... Jednak, kiedy zajrzałam do pudła z rzeczami dla Curvy pojawił się promyk nadziei. 

Na pierwszy rzut poszły spodnie jeansowe od Kamelii. To ubranko jest przepiękne, uszyte idealnie! Dzięki Kamelko! No i pasuje znakomicie!

Do tego wybrałam szydełkową bluzeczkę, zapinaną na guziczki. Szczerze mówiąc wielkiego wyboru nie miałam, bo rozmiar biustu kategorycznie dokonywał tu selekcji!