środa, 26 kwietnia 2017

Gdzieś bardzo daleko...

         




Gdzieś bardzo daleko, za górą, za rzeką,
Dziewczyna z pałacu umyka.
Ratując swe życie,  podążając skrycie,
Życiowy swój rozdział zamyka.

Na białym rumaku, bez służby, orszaku,
Podjęła decyzję z rozwagą,
Uciekać w głąb lasu, nie tracąc krzty czasu,
Nim smutek zagości z powagą.




















- Moja piękna Pani, nie puszczę cię samą!
Trasa wiedzie mrocznym chodnikiem!
Znam las jak swą kieszeń, za murem pałacu
będę Twoim przewodnikiem! 












- Twoje dobre serce nikt nie będzie ranił!
Wiem, co Cię złego spotkało...
Pomogłaś mi kiedyś, ratując od chłosty, 
wdzięczność to i tak jest za mało! 

- Pójdę z Tobą wszędzie, gdzie los nas powiedzie, 
gdzie będziesz spokojną, bezpieczną.
Jeśli sobie życzysz zawiodę Cię w miejsce, 
które jest Krainą Bajeczną.






Nie tracąc ni chwili ruszyły przed siebie, obie jako bratnie dusze,  
Przyjaźnią, honorem zespolone razem, cicho weszły w lasu głuszę...














- W tych leśnych ostępach nasz wróg czyha często 
i zwierz też się czai niemały,
Lecz nie trwóż się Pani, bo są mym orężem:
łuk, dobre oko i strzały!



- Pójdź za mną Pani, wiem dokąd idę pośród soczystej zieleni,
Będziesz spokojna, będziesz radosna, wkrótce Twój los się odmieni.





- Spójrz tam, Panienko, na gałęziach kwiaty!
To jest ta baśni kraina,
gdzie zło nie sięga, gdzie panuje wiosna, 
rozkwita cała kotlina!  



A Wszystkim, którzy dumnie przetrwali tej pseudo poezji mękę
Życzę, niech zawsze będzie w pobliżu ktoś, kto poda im rękę...





25 komentarzy:

  1. Wow, jakie to wszystko piękne!!!:)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Chcę dalszego ciągu !!!! Czy dotarła ? Co ją spotkało ? Może jakiś książę Lub smok .... albo żaba :) chcę więcej !!!!
    Bardzo mi się podoba :) wszystko !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opowieść powstała dość szybko i spontanicznie. Nie miałam w zamyśle tworzyć kolejnej części, ale teraz, kto wie ...
      Dziękuję Zurineczko, przemyślę sprawę :-)
      Pozdrawiam Cię serdecznie!

      Usuń
  3. great story and I love the dolls horse :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, koń brał już udział w niejednej sesji i myślę, że dobry z niego model wierzchowca :)))
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  4. Сказочная фотосессия!!! Прекрасная история!!!
    Fairytale zdjęciowa !!! Wielka historia !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, Olgo, miło mi, że tak oceniasz ten wpis :-)
      Pozdrowienia serdeczne!

      Usuń
  5. Przepięknie to zrobiłaś. Oglądałam i czytałam z prawdziwą przyjemnością. Jak Ty robisz takie cudne zdjęcia? Jestem pod ogromnym wrażeniem. Pięknie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia nie są idealne, ale na potrzeby mojego bloga chyba wystarczą ;-)
      Cieszą mnie bardzo Twoje słowa, dziękuję bardzo :-)

      Usuń
  6. Wspaniała opowieść, wspaniałe stroje,piękne aktorki,genialne zdjęcia.pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawiłaś mi przyjemność takim komentarzem, dziękuję bardzo i również pozdrawiam :-)

      Usuń
  7. baśniowo się porobiło - cudnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawdziwa, średniowieczna ballada rycerska. I w dodatku foto i w kolorze. Świetnie Ci się udało. Panna- rycerz ( rycerka?)wielce interesująca. Któż ona? Oczywiście , mnie także ciekawi ciąg dalszy. ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę musiała bardzo poważnie się zastanowić nad dalszą częścią opowieści, bo wcale nie miałam takiego zamiaru.
      Jeśli wpadnę na jakiś pomysł, pewnie go przedstawię :-)
      Bardzo dziękuję za tak miłe słowa i pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  9. Bajecznie:))))) Czy ciąg dalszy nastąpi? Bo zaintrygowałaś mnie bardzo...
    Zdjęcia jak najbardziej pasują do treści:)
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, robiąc zdjęcia nawet nie podejrzewałam, że komentarz do nich przyjmie formę "wiersza". Pomysł zjawił się nagle, podczas obróbki zdjęć w programie graficznym a strofy powstawały "na gorąco" prosto na blogu.
      Cieszy mnie, że Ci się całość spodobała :-)
      Serdeczności Małgosiu :-)

      Usuń
  10. Ależ baśniowo napisane... Masz zdolności nie tylko w zakresie kreowania wspaniałych lalkowych strojów, ale widzę, że poetycko równiez wspaniale się realizujesz :-) Idalny tekst do fotek, albo inaczej - idealne fotki do tego tekstu. Wspaniale to wygląda :-) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawiłaś mi radość takim komentarzem. Nie pomyślałam wcześniej o takiej formie przekazu a jak się okazuje przyjęta została całkiem pozytywnie!
      Nieczęsto w ten sposób wyrażam swoje myśli i nie mam pojęcia, czy kiedyś to powtórzę :))) No chyba, że najdzie mnie jakaś wena :)))))))
      Bardzo dziękuję Ayu za Twoje miłe słowa i odwiedziny na moim blogu :-)

      Usuń
  11. Es una gran historia sobre la amistad.
    Saludos amiga.

    OdpowiedzUsuń
  12. WOW! Genialne zdjęcia w plenerze, szczególnie łuczniczka rewelacyjnie i dynamicznie pozowała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O rany, jak bajkowo i romantycznie. Bardzo fajne foty i w ogóle cały wpis:)

    OdpowiedzUsuń