niedziela, 8 czerwca 2025

Brooklyn

Sapphire uwielbia psy a szczególnie szczeniaki. Zresztą szczeniaki kochają chyba wszyscy. 

Nic dziwnego, że dwa z nich zabrała na spacer. 

Pieski są kochane i urocze i rozczulają swoją nieporadnością i wyglądem. 

Wędrówka nie była zbyt daleka, bo nad Olzę, po stronie polskiej. Mam tam super miejsce do robienia zdjęć, bez klękania i wysiłku :)))

Miejsce rzadko uczęszczane, więc i można oczekiwać spokoju i radości z fotografowania ;-)

  

 

 

niedziela, 1 czerwca 2025

Czerwona jak wino

Praca nad tą suknią trochę się przedłużyła. Po pierwsze dlatego, że zajęłam się remontem w mieszkaniu (a jak wiadomo, to pożera masę czasu, o kosztach nie wspominając), a po drugie suknia jest dosyć okazała i bogata sama w sobie, więc trochę mi zeszło... 

Kit oczekiwała na ten moment z niecierpliwością, bo jej właśnie obiecałam prezentację. 

Nie mogła sie doczekać końca pracy, wytrwale wytrzymując i znosząc przymiarki. 

Była dzielna, to szczera prawda, choć tak właściwie to  wszystkie lalki u mnie są raczej wytrwałe i cierpliwe. Nie skarżą sie przy tym wcale 😄

Pokażę całe mnóstwo zdjęć, no ale co zrobić, jak wszystkie są fajne i szkoda mi wywalić do kosza przed pokazaniem ;-)

 

Tak oto polecam moje "zdjątka" do obejrzenia...

 


środa, 21 maja 2025

Suknia przerobiona


Była sobie kiedyś sukienka, a właściwie suknia. Dostałam ją od Basi w prezencie dla moich dziewczyn. Basieńko - bardzo dziękujemy!

Suknia bardzo efektowna, delikatnie różowa, bogata, z 4-warstwową spódnicą. 

I właśnie te 4 warstwy (a właściwie ich ułożenie) było powodem przeszycia tej kreacji. 

Panny wyglądały w tej sukni bardzo gustownie i pięknie, jednak za każdym razem długo musiałam układać warstwy spódnicy, aby każda "żyła swoim życiem" i żeby zbudowały tę wspaniałą pajęczynkę przestrzenną wokół modelki. Woal miał niesamowity potencjał, który ciężko było wykorzystać i zaprezentować.

Doszłam do wniosku, że odpruję spódnicę od górnej części i każdą z nich zmarszczę osobno a dopiero potem doszyję do gorsetu.

Tak też zrobiłam i myślę, że uzyskałam efekt bardzo podobny do zamierzonego.

 Zapraszam do obejrzenia sporej ilości zdjęć... To jednak nie jest u mnie wyjątkowe, więc Ta-Dam! Kto ma ochotę - niech ogląda!

środa, 14 maja 2025

Złota sukienka

Piękna, warkoczykowa dziewczyna poszła z nami niedawno do Parku Sikory, który leży po stronie czeskiej, zaraz za granicznym mostem. 

To piękne miejsce, które bardzo ucierpiało w czasie zeszłorocznej powodzi. Olza przybrała wtedy do niewiarygodnego poziomu zalewając obszary po obu stronach rzeki. 

Straty były naprawdę wielkie i trudno o nich całkiem zapomnieć. Bystry obserwator dostrzeże jeszcze ślady wysokiego poziomu wody i zalegającego wówczas błotnistego mułu... 

Z wiosną krajobraz się bardzo zmienił. Zielone drzewa, krzewy i trawa ozdobiły to miejsce i coraz chętniej odwiedzane jest przez spacerowiczów, grupy przedszkolaków i osoby trenujące jogging. 

środa, 7 maja 2025

Suknia ślubna "Déjà vu"

Patrząc na poniższe zdjęcia pomyślicie, że taka suknia ślubna była już prezentowana i częściowo będziecie mieć rację. 

Zostałam bowiem poproszona o wykonanie sukni dla PP w oparciu o wzór pokazywany już wcześniej na blogu. 

Z reguły nie podejmuję się wykonania ubranek na życzenie, ale tu była sytuacja wyjątkowa, bo oprócz zamówionej sukni Klientka zamówiła jeszcze u mnie 5 innych ubranek, co mnie ogromnie ucieszyło i chciałam wyjść naprzeciw życzeniom.

Po wykonaniu sukni zrobiłam i przesłałam zdjęcia, została zaakceptowana a przesyłka dotarła już do nowej Właścicielki :))

Pokażę zatem kilka zdjęć mojej Poppy w tej sukni. Zapraszam serdecznie:-)