
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie były to spodnie uszyte dla Jake'a 😏
Paradował już w nich dość dawno na blogu z niemałym, że tak powiem, powodzeniem (możecie go obejrzeć TU).
Naszła mnie jednak niedawno ochota, aby spodnie przymierzyć którejś z moich Fashionistek, (wszak z ubranka byłam dumna i głupio, że tak leżało zapomniane w szufladzie!).
Zgłosiła się nieśmiało Lea, która należy do moich najdelikatniejszych i najpiękniejszych dziewczyn!
Patrząc na jej uroczą buzię zawsze myślę o Uli, która jest Autorką tego piękna!
Pozdrawiam Uleńko - serdecznie :-)