Nic dziwnego, że dwa z nich zabrała na spacer.
Pieski są kochane i urocze i rozczulają swoją nieporadnością i wyglądem.
Wędrówka nie była zbyt daleka, bo nad Olzę, po stronie polskiej. Mam tam super miejsce do robienia zdjęć, bez klękania i wysiłku :)))
Miejsce rzadko uczęszczane, więc i można oczekiwać spokoju i radości z fotografowania ;-)
Ciuszki wyjęte z szuflady, wykonane już dość dawno. Buty pożyczone od innej Barbioszki.
Sapphire to jedyna lalka, która mi teraz towarzyszy. Inne spakowane są w pudła, bo jesteśmy na etapie remontu mieszkania, więc i bardzo możliwe, że lalki nareszcie otrzymają miejsce, na które zasługują.
Tyle na dziś, Kochani. Życzę dużo pomyślności i oczywiście, jak zawsze, zdrówka!
Pięknie wygląda i świetnie opiekuje się szczeniakami
OdpowiedzUsuńO tak, jest bardzo zadowolona, kiedy z nimi spędza wolny czas. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńPiękna modelka z super towarzyszami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, Ewuniu. Również pozdrawiam :-)
UsuńPieski małe dw poszły raz nad rzeczkę... Ąleż ta lalka ma włosy cudne. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńOj, tak. Włosy ma świetne a i spojrzenie pełne uroku. Cała jest rewelacyjna, oczywiście po zmianie ciałka ;-)
UsuńPozdrawiam Cię gorąco, Annette ;-)